451 - Akumulator, wątek ogólny - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 451 - smart fortwo II (http://smartklub.pl/f-model-451-smart-fortwo-ii--67) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--91) +---- Wątek: 451 - Akumulator, wątek ogólny (/t-451-akumulator-watek-ogolny--2496) |
Akumulator - Boss - 26.01.2010 Niestety, dopadło i nas. Kilka bardzo mroźnych nocy, samochód "pod chmurką", a w zasadzie tylko pod wiatą, i dziś rano zakręcił 2x i zemdlał. Żonę do pracy odwiozłem swoim, wróciłem, spróbowałem jeszcze raz i znów to samo. W wielkich mękach wyciapałem akumulator z tego schowka w podłodze przed pasażerem, i teraz pojawił się problem: doładowywać czy nie doładowywać? Okazało się, że to jest akumulator bezobsługowy, a niektórzy mówią, że takich się nie doładowuje. Grożą wybuchem, zatruciem itp. Nigdy nie miałem do czynienia z takimi akumulatorami, o ile pamiętam to kiedyś doładowywałem te stare, z elektrolitem, który się rozcieńczało wodą, a na czas ładowania odkręcało się wszystkie nakrętki. W tym obecnym nic nie można odkręcić, trochę strach tak zostawić takie urządzenie podłączone do prostownika na noc w mieszkaniu. Cóż więc robić? Doradzi ktoś fachowo? Odpowiedź: Akumulator - Kanapa - 26.01.2010 Ładować i śmiać się z wujków dobra rada. Pozdr Odpowiedź: Akumulator - plesniak - 26.01.2010 Ładować w mieszkaniu?? Nie rób tego. Ja mam inną metodę prostownik w domu na parapecie, kable przez okno na balkon a tam akumulator. Okno się spokojnie zamyka i nawek jak pierdyknie to nic się nie stanie. Podczas ładowania wydzielaja się opary, ja bym nie zaryzykował ładowania w domu, ale to moje prywatne zdanie. Odpowiedź: Akumulator - Pyra557 - 26.01.2010 Mi dziś też padł aku.Parkuję auto na posesji,więc poszedł w ruch przedłużacz, prostownik podłączony bez wyciągania aku z auta i od 8.00 się ładował.Bez strachu udałem się do pracy. O 19.00 próba odpalenia i........ Udało się ) smark zagadał. Ciekaw tylko jestem czy zagada jutro rano. Odpowiedź: Akumulator - Szupryk - 26.01.2010 Czy te akumulatory padają wam od mrozu ? Czy poprostu mało jeździcie i jak do tego dowali minusową temperaturą to pada? Odpowiedź: Akumulator - PKO - 26.01.2010 po kilku mroznych dniach wszystko zamarza i akumulator tez wiec zanim sie zajedzie to proponuje (diesel) zagrzac swieczki trzy razy i odpalic (tkz pobudzenie do pracy) w bezynie przed uruchomieniem mozna na chwilke wlaczyc swiatla potem wylaczyc i zapalic auto Odpowiedź: Akumulator - Tila - 27.01.2010 ja ładowałam akumulator w samochodzie trzeba tylko zdjac 1 kleme i mozna ladowac prostownikiem nic nie wybuchlo. ale i tak juz mam nowy bo tamten 9 letni do niczego juz sie nie nadawal pzd Odpowiedź: Akumulator - Gantz - 27.01.2010 Polecam podjechać do jakiegoś elektryka-samochodowego i poprosić o pomiar pojemności akumulatora. Wtedy będziemy wiedzieli czy pociągnie jeszcze trochę czy juz należy się wymianka. Pozwoli to na uniknięcie porannych niespodzianek. Jeśli chodzi o ładowanie to fakt nie polecam robić tego w domu natomiast ładować można. Powodzenia Odpowiedź: Akumulator - dr-big - 27.01.2010 Gantz ma racje, nie kazdy moze sobie pozwolic na taka "poranna niespodzianke", samochod rano musi zapalic i tyle. Dlatego ladowanie aku nadajacego sie i tak do wymiany na niewiele sie zda . PS. No ale niektorzy lubia z ranca przy mrozie sobie pogrzebac w samochodzie, a w koncowym efekcie i tak zadzwonic po taxi ... Odpowiedź: Akumulator - Gantz - 27.01.2010 Lepiej posprawdzajcie aku, bo wczoraj kolega nie odpalił i dzwoni do kilku assistance i prosi o pomoc a oni, że zadzwonią za 3 godziny i powiedzą, o której mogą być, bo mają tyle zleceń. Powodzenia |