I po zlocie... - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52) +--- Dział: Zloty i spoty (http://smartklub.pl/f-zloty-i-spoty--61) +--- Wątek: I po zlocie... (/t-i-po-zlocie--539) |
Re: I po zlocie... - Gość - 29.09.2005 basteks: daj sobie spokój z tą S klasą , bo nie masz pojęcia o czym mówisz. Szukasz dziury w całym i tyle. Gdyby DCAP reprezentowało Twoje podejście do sprawy to organizowalibysmy zloty tylko dla klientów , bo tak jak napisał Kmodzele: większość klubowych smartów nie pochodzi z naszej sieci ze zrozumiałych względów. A co do komentarza na dole: będziesz próbował obrazić kazego kto ośmieli się mieć inne zdanie? Re: I po zlocie... - basteks - 29.09.2005 A w ogóle to najlepiej ja to podsumuje: Po co w ogóle banda ochlejusów z prowincji w większości w używanych zdezelowanych i powypadkowych pojazdach (nie zakupionych u Speedy'ego) śmie jaśnie państwu ze stolicy zwracać uwagę. Za wysokie progi dla nas. Nie jesteśmy TARGET'em. P.S. Poniżej cytowałem wasze wypowiedzi (Kmodzele) nie moje. Właśnie nie wiem do końca jak z tym zdaniem bo prywatnie Kmodzele też wypowiada się inaczej a na forum inaczej Re: I po zlocie... - Gość - 29.09.2005 Jak widac taka male spotkanie a tyle wokól rozmow. Sebek ma racje . Badzmy soba i walmy prawde a nie scieme Re: I po zlocie... - basteks - 29.09.2005 Dobra, zakończmy już tą dyskusję. Było minęło. Pozdrawiam wszystkich Re: I po zlocie... - Gość - 29.09.2005 nikt nie powiedział ,że ktokolwiek jest pochlejtusem , nie powiedział ,że ktokolwiek ma zdezelowane czy powypadkowe samochody (nawet napisałem,że rozumiem czemu nie są nówki sztuki) , nie ma pretensji o zwracanie uwagi, nie kwestionawł członków smartklubu jako targetu smarta Problem taki,że cokolwiek się napisze, to interpretujesz (albo nawet nadinterpretujesz) to tak by na pewno być pokrzywdzonym. I jeszcze zarzucasz komuś dwulicowość. W jednym się zgadzam: EOT Re: I po zlocie... - kmodzele - 29.09.2005 aż strach się odezwać Zlot był fajowy. Smartklubowicze są jeszcze bardziej fajowi. Mogło być ciekawiej, ale mogło być i drętwiej. Kto się bawić chciał, miał okazję. Jeden lubi zmieniać koła, drugi pić piwo, a trzeci jeść lody. Ale wszyscy mamy fajne wózki i dzięki temu jest pięknie. Czepiać się nie ma co, bo to nie zmieni nic, poza ew. zepsuciem atmosfery. Postarajmy się kolejny zlot zorganizwoać JESZCZE LEPIEJ i tyle. Z niedociągnięć można tylko wziąć nauczkę na przyszłość. Ale w ogólności było gites. Strasznie sie boję (serio), że Sebek się na mnie obraził czy coś. Tak się złożyło, że Mama mnie urodziła w Warszawie i że kupiłem sobie nowego smarta (bo nie było używanych), ale nie widzę w tym żadnego związku z moimi opiniami o zlocie, klubowiczach itd! Nawet w konkursie na zmianę koła wypadłem ... ostatni. Tylko się wstydzić, a nie wywyższać I chyba nie wypowaidam się róznie oficjalnie i prywatnie. Tak mi się zdaje. Re: I po zlocie... - Gość - 30.09.2005 do wszystkich którzy mają coś do powiedzenia na temat zlotu i jego organizacji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! proponuję zakończyć temat bo roztrząsanie w nieskończoność kwestii dotyczących zlotu który od paru dni jest historią jest w mojej opinii bez sensu - to po pierwsze po drugie - proponuje wyciągnąć wnioski na przyszłość, które pomogą w lepszy sposób organizować takie imprezy po trzecie - sorki za to co powiem ale wszyscy (z małymi wyjątkami) paplają jak stare baby, wzajemnie się nakręcając. przecież to do niczego nie prowadzi. Re: I po zlocie... - Gość - 30.09.2005 madre slowa !!!!!!!!!!!!!!!!1 BRAWO !!!!!!!!!!!!!!!! |