smartklub.pl
Czy ktoś wie ??????? - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52)
+--- Dział: Varia - Hyde Park (http://smartklub.pl/f-varia-hyde-park--60)
+--- Wątek: Czy ktoś wie ??????? (/t-czy-ktos-wie--777)

Strony: 1 2


Czy ktoś wie ??????? - Gość - 18.06.2006

Pod siedzeniem pasażera wystaje mi jakiś przewód, kabelek ten zakończony jest kostką plastykową z trzema dziurkami , bardzo proszę podpowiedzcie mi do czego to jest , lub co tam sie powinno znajdować
Pozdrawiam wszytskich
Michal Laughing


Re: Czy ktoś wie ??????? - Gość - 18.06.2006

Moim zdaniem to do pirotechnicznych napinaczy pasów bezpieczeństwa.


Re: Czy ktoś wie ??????? - Fireman - 18.06.2006

Słuchaj, moim zdaniem to przewód pod który podpina się smartowski fotelik dziecięcy. Przecież system musi rozpoznać zamontowanie fotelika i wyłaczyć poduszkę pasażera. Któreś z klubowiczów oferował kiedyś taki fotelik do odsprzedaży, poszukaj na forum to może namierzysz tę osobę. Może bedzie kojarzyć jak był podłączony foteli. Druga opcją dla kabelka jest podgrzewanie foteli, ale wtedy musiał by być drugi taki kabel po stronie kierowcy. Ponadto poczytaj w instrukcji chyba tam też ciś na ten temat było, jak jesj nie posiadasz to http://www.smarter.pl tam to ściągniesz.

Pozdro:

Fireman


Re: Czy ktoś wie ??????? - kmodzele - 29.07.2006

1.
Po pierwsze może to być kabel do podgrzewania fotela. Jak masz włącznik do podgrzewania, a fotel nie grzeje - to trzeba ten kabel podłączyć z kablem w fotelu.
2.
Po drugie może to być kabel odpalający boczną poduszkę. Jeśli jest rozłączony, powinna się świecić kontrolka na panelu powiadamiająca, że nie działa poduszka. Jeśli to ten kabel i kontrolka się nie świeci - to jakaś kicha: przepalona / wykrecona żarówka w konsoli?
3.
Po trzecie może to być kabel powiadamiający samochód o włączeniu smartowego fotelika dziecięcego (ale tego tematu to zupełnie nie jestem pewny).

Na95% to możliwość druga.


Re: Czy ktoś wie ??????? - Gość - 03.08.2006

Witam.Mam problem z moim smarciskiem huczy mi lozysko w prawym tylnym kole,czy to jest jakis wielki problem aby to wymienic?Jaki jest mniej wiecej koszt naprawy?Dzieki z gory za wszelkie informacje.Pozdrawiam


Re: Czy ktoś wie ??????? - waflo - 04.08.2006

Nie wiem jak w Smarcie ale we wszystkich innych autach w ktorych wymienialem lozyska w kolach robota sprowadzala sie do wycisniecia prasa starego lozyska i wstawienie nowego. Koszt lozyska to gora 50zl. Usluga w warsztacie bedzie kosztowala pewnie ze 30zl. 10-15min wystarczy na cala operacje.


Re: Czy ktoś wie ??????? - Gość - 06.08.2006

witam.wymilam lozysko ale koszt tego jest znacznie wyzszy niz podales,tak na przyszlosc to lozysko wymienia sie z jakas piasta (nie mam zielonego pojecia na ten temat)i koszt jest ok.420zl plus robota mechanika 50zl.Lepiej zeby sie te lozyska nie psuly!pozdrawiam Smile


Re: Czy ktoś wie ??????? - waflo - 07.08.2006

Oryginalnie lozysko (na tylne kola) przychodzi z piasta...ale w PL mozna kupic samo lozysko i jak powiedzialem po prostu je za pomoca prasy wymienic. Dzieki temu koszt calej operacji obnizy sie do gora 100zl. Podejmie sie tego praktycznie kazdy mechanik bo to standardowa robota.


Re: Czy ktoś wie ??????? - kmodzele - 15.08.2006

A tak przy okazji: gdzie w Polsce mozna kupic samo łożysko?
I czy wymiana samego łożyska jest w porządku? Chyba nie sprzedaja go wraz z piastą tylko po to, by nabić se kabzę. Ja się pytam, nie wiem.

* * *

Ale wróćmy do meritum wątku: czy ustalono co to za kabel dyndał pod fotelem? Do czego służył?


Re: Czy ktoś wie ??????? - waflo - 16.08.2006

Wymiana samego lozyska jest jak najbardziej w porzadku. Sprzedawane sa one wraz z piastami bo dzieki temu kazdy moze je wymienic bez specjalnych narzedzi (prasy itp). Wiekszosc serwisow itp nie posiada pras wiec nie sa oni w stanie wymienic tylko lozyska.
Piasta z ktorej wyciska sie lozysko i montuje sie nowe to przeciez tylko kawalek metalu ktory sie nie zuzywa wiec moza byc z powodzeniem uzywany wielokrotnie.


Menu