[450] Niedziałający klakson, przekaźnik - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88) +----- Dział: Nadwozie, elementy zewnętrzne. (http://smartklub.pl/f-nadwozie-elementy-zewnetrzne--118) +----- Wątek: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik (/t-450-niedzialajacy-klakson-przekaznik--812) |
RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - wallace - 29.12.2016 Dodam jeszcze,że zamieniałem miejscami wszystkie bezpieczniki gdyż nie posiadam rozpiski ,może ktoś z tym pomoże? Gdzie znajdę przekaźniki ? RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - LAZY. - 29.12.2016 Po minucie od otwarcia drzwi i nie uruchomieniu silnika lub choćby nie przekręceniu stacyjki na ON pojawi się kluczyk na wyświetlaczu. Trzeba wyłączyć zasilanie kluczykiem i nacisnąć przycisk, piknie i ponownie włączyć zasilanie. Powinno być widać N lub R w zależności jak dźwignie zostawiłeś. RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - wallace - 29.12.2016 Do tego juz doszedłem zaraz jak kupilem smarta,tyloo dlaczego zaraz po przekreceniu kluczyka na zapłon zegary co chwila przygasaja i co chwile odzywa sie przekaźnik, do tego oświetlenie przygasa. Jak chce odpalić auto to nic z tego i wtedy wszystkie objawy ustają a pojawia się kluczyk na wyświetlaczu. Dopóki nie wziąłem sie za klakson wszystko było w porządku. RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - LAZY. - 29.12.2016 Masz kompletnie skatowany AKUMULATOR !!!!!!!!!!!!!!! RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - wallace - 30.12.2016 LAZY. myślisz,że to wina akumulatora? Dziwne,bo auto zawsze normalnie zapalało,nie było oznak,że akumulator pada. RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - kotomysz - 30.12.2016 Sprawdź masę od akumulatora. I wymień na inny... Uf...! Udało się wysłać z LG G4 RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - LAZY. - 30.12.2016 (30.12.2016, 07:19)wallace napisał(a): LAZY. myślisz,że to wina akumulatora? Dziwne,bo auto zawsze normalnie zapalało,nie było oznak,że akumulator pada. Po tym co wcześniej napisałeś tak nadal sądzę. Wystarczy miernik przyłożyć do akumulatora i włączyć np światła, jak napięcie siądzie to będziesz wiedział. Chyba że silnik stoi na alternatorze i nieobracający się rozrusznik powoduje spadek napięcia i ci się dyskoteka robi. RE: [450] Niedziałający klakson, przekaźnik - wallace - 30.12.2016 LAZY. dzisiaj podładowałem akumulator i autko odpaliło.Wielkie dzięki.Jeszcze nie jeździłem bo autko troszkę porozbierane.Pozdrawiam |