smartklub.pl
Czy to wina świec? - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54)
+--- Dział: Model 451 - smart fortwo II (http://smartklub.pl/f-model-451-smart-fortwo-ii--67)
+---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--91)
+---- Wątek: Czy to wina świec? (/t-czy-to-wina-swiec--820)

Strony: 1 2


Czy to wina świec? - Gość - 14.08.2006

Takie pytanko mam do Was....jak odpalam mojego SM to pierwsze przekrecenie jest takie wolne jak gdyby nie chcial odpalic a pozniej sie rozkreca i odpala. Akumulator jest nowka sztuka, czy moze to byc wina swiec i przewodow wysokiego napiecia???


Re: Czy to wina świec? - Lolek - 15.08.2006

Raczej nie, stawiałbym na tulejki rozrusznika, koszt niewielki za to robocizna dość duża. Nie musisz jechać do serwisu smarta, taką naprawę zrobi Ci każdy elektryk samochodowy. Lepiej nie zwlekać, ponieważ będzie coraz gorzej. W następnej kolejności rozlutuje się wirnik, a następnie cały rozrusznik ulegnie spaleniu. Wynika to z konstrukcji silnika szeregowego prądu stałego, taki silnik pobiera tym większy prąd im wolniej się kręci, a na dodatek jest słabo chłodzony. Pozdro :-?


Re: Czy to wina świec? - Gość - 16.08.2006

no to kurka ladnie Sad ....
jesli masz racje to czy nie dzialo by sie tak przy kazdym odpalaniu???? Teraz dzieje sie tak tylko po dluzszym postoju na zimnym silniku. :-?


Re: Czy to wina świec? - All-capone - 20.08.2006

rozrusznik kosztuje u mnie 200zł


http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1509995

pozdro


Re: Czy to wina świec? - All-capone - 25.08.2006

ale jeszcze jedno trzeba sprawdzic
.
jakis czas temu kupiłem smarta CDI z rzekomo zatartym silnikiem bo rozrucsznik ledwo był w stanie nim kręcić a pózniej sie okazałoz e zatarły sie łozyska na alternatorze Smile
ale to samo mozę sie sytacz rolką napinacza paska
zreszta starsze smarty charakterystycznie szeleszczą podczas jazdy , mam na mysli wrazenia przechodniów.
główną przyczyna tego charakterystycznego szelestu jest a.rolka napinacza paska wielorowkowego klimatyzacji
b. łozyska alternatora


Re: Czy to wina świec? - waflo - 27.08.2006

No wlasnie zastanawialo mnie te "szumienie" z okolic pompy klimy. Popuscilem pasek i uzupelnilem poziom oleju w ukladzie klimy bo sadzilem, ze to lozysko pompy szumi. Nie pomyslalem o napinaczu paska. Czy da rade go jakos przesmarowac czy cos ?


Re: Czy to wina świec? - Gość - 28.08.2006

Moj smarcik tez chyba zaczyna cierpiec na ta sama dolegliwosc nie zawsze ale co ktorys raz ma ciezko zapalic tzn kreci ale ciezko mu idzie ale odpala odrazu tylko ze slychac ze jest muciezko.. akumulator byl sprawdzay i jest dobry i mocno trzymie.


Re: Czy to wina świec? - Gość - 28.08.2006

U mnie to nawet nie jest tak, ze ciezko kreci. Jest tylko jeden pierwszy obrot ciezki a pozniej juz gladko i odpala bez problemu.
A wracajac do swiec to czy samemu da sie je wymienic (wszystkie 5 bo chyba tyle ich jest) i co ile trzeba je w SM wymieniac????


Re: Czy to wina świec? - Gość - 28.08.2006

Swiec jest 6, po 2 na kazdy cylinder Smile
Co do wymiany nigdy nie wymienialem ale ponoc jak nie ma problemu z wymienieniem 3 do z druga 3ka sa juz problemy z dostepem..


Re: Czy to wina świec? - waflo - 29.08.2006

30min starczy na wymiane 6szt....pewnie sa tacy co robia to w 10min ale pol godziny powinno starczyc praktycznie kazdemu. W zasadzie potrzeba tylko 2 klucze: do swiec i torx do odkrecenie zderzaka (5 srub+ 2 na dole).
Swiece powinno sie zmieniac co 15tys km.


Menu