450 - Przedni zderzak, panel - zdejmowanie przodu, przód - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88) +----- Dział: Nadwozie, elementy zewnętrzne. (http://smartklub.pl/f-nadwozie-elementy-zewnetrzne--118) +----- Wątek: 450 - Przedni zderzak, panel - zdejmowanie przodu, przód (/t-450-przedni-zderzak-panel-zdejmowanie-przodu-przod--821) |
Re: Zdejmowanie przodu - waflo - 16.08.2006 Tak, od spodu z kanalu latwo sie dobierzesz do klaksonu. W miejscu w ktorym jest on oryginalnie zamontowany jest wystarczajaco duzo miejsca na dodatkowy klakson...a chlapac nic na niego nie bedzie bo osloniety jest ta plasikowa oslona podwozia. Re: Zdejmowanie przodu - Gość - 21.08.2006 Stawiałem smarta na kanał, widziałem klakson, dziś będe się bawił w instalację nowego. Zastanawiam się tylko o jakiej plastikowej osłonie mówisz - mój smart nie jest niczym osłonięty od dołu - widze przewody jakie lecą, widze silnik, klakson itp. Czy coś powinno przykrywać całe podwozie smarta, a czego ja nie mam? Re: Zdejmowanie przodu - waflo - 21.08.2006 Oczywiscie ze podwozie jest oryginalnie zakryte. Pokrywa je dwie duze plastikowe oslony. Jedna z przodu auta (konczy sie kilkanascie centymetrow za linia zwiasow w dzwiach), druga na srodku auta (zaczyna sie zaraz za przednia oslona i konczy sie przed tylnymi kolami). Jesli nie masz tych oslon to moze byc przyczyna czemu klakoson nie dziala...tzn spalil sie pod wplywem dostajacej sie tam wody. Gdy podwozie jest osloniety nie ma mowy aby sie cos tam dostalo. Pogadaj z All-Capone, pewnie sie dogadacie i dokupisz sobie te brakujace oslony. Re: Zdejmowanie przodu - Gość - 21.08.2006 o cholera u mnie tez nie ma tych oslon. No niech to diabli wezma. Juz myslalem, ze wszystko mi gra jak w zegarku a tu masz..... Jak tak dalej pojdzie to bede musial brac 2 etat zeby zrobic SM na cacy Re: Zdejmowanie przodu - Gość - 21.08.2006 Uf, właśnie wróciłem z placu bojów Zdjęcie przodu to zajmuje 10-15 minut, ale jak się wie co i jak odkręcać. We 3 zdejmowaliśmy to ładne 30 minut Ale zakładanie już poszło w 10 Znalazłem przekaźniki przy okazji - znajdują się na płycie z bezpecznikami, ale są dość nietypowe :> Stary klakson działa, więc poszedł zapewne przekaźnik. Tubę pneumatyczną zamontowałem po wewnętrznej stronie przedniego zderzaka (metalowego, przykręcanego na 4 śruby), a kompresor nad zbiornikiem chłodnicy (tam jest taka metalowa płytka). Przy okazji zauwarzyłem, że mam jakiegoś rozwalonego grilla i musze kupić nowy (jest na wkręty i jakiś mniejszy chyba - normalnie powinien być na te zatrzaski co widac na górze i na dole?). Problem mam też z halogenami - oba nie działają z tego jeden w ogóle ma prezewody - drugi przewodów gdzies nie ma i nie wiem gdzie są Trochę mam jeszcze więc do roboty przy tym smarcie Re: Zdejmowanie przodu - kmodzele - 21.08.2006 To żeś niezłego sztrucla trafił Światła bez kabli? Może na bluetooth Ale i tak lepiej od mojego, bo ja nawet świateł (halogenów) nie mam. Więc i kable niepotrzebne Re: Zdejmowanie przodu - All-capone - 22.08.2006 apropo osłon to niestety przedniej osłony mi brak a co do uśmiechy kmodzele to powiem wam ze ponad 2 lata temu jak kupowałem pierwszego smarta rocznik 2002 gridzień to sie okazało że mia takiego dzona ze ledwo akumulator mi sie mieści bo oczywiście zamias wyciągnac podłużnice jak należy to ktoś sobie dospawał 5 cm które brakowało , zaden reflekto nie miał ani jednego mocowannia , wszystko trzynmało sie na silikonie budowlanym ale najlepsze było to ze obydwa air bagi były puste w środku i zaklejone tak by nie było widac pęknieć a kontrolke od poduszek ktoś podłaczył równolegle z kontrolka ładowania akumumatora Polak potrafi z waszymi smartami wcale nie jest źle hehe jeszcze jedno mi sie przypomniało pogięta zwrotnica , wyklepana pzrez jakiegoś kowala a ze tarcza ocierałą o zacisk hamuclowu to sobie ktoś z mim wyciał szlifierka większy prześwit , nie muszy chyba dodawac ze pierwszy kpl opon przednich starczył na 700km Re: Zdejmowanie przodu - Gość - 22.08.2006 A masz może grill dla F2 z halogenami? Ten mój jest jakiś zrypany - na wkręty przykrecony w 4 miejscach tam gdzie ich napewno nie powinno być. Czy grill nie powinien być przyczepiony do zatrzaskow? Re: Zdejmowanie przodu - waflo - 22.08.2006 Ten gril ma takie zatrzaski ktore zakleszczaja sie w otworach w panelu przednim. O ile dobrze pamietam tych zatrzaskow jest 8 i lubia sie one czesto lamac wiec pewnie dlatego twoj gril zamocowany jest na srubach. Halogeny widzialem na ebay ale to droga impreza bo za sztuke trza dac ponad 150zl. Przednia oslone podwozia znalazlem tutaj. Re: Zdejmowanie przodu - Gość - 22.08.2006 A widzisz. A u mnie między grill a górną część maski mogę włożyć palca, a międzyt dolny nawet dwa Zaraz zorbię zdjęcie i wrzucę |