Witam.
Dzisiaj postanowiłem zmodyfikować trochę FF, bo przeczytałem kiedyś o składanych fotelach przednich tu na forum i w angolskiej instrukcji, ale u mnie tej opcji oczywiście nie było.
Co należy zrobić żeby cieszyć się składanymi fotelami? Wykonać poniższą instrukcję (na przykładzie fotele pasażera).
1. Siadamy sobie wygodnie na tylnej kanapie i odchylamy siedzenie do przodu. Tu poniżej widzimy, w moim przypadku, tą słynną tackę (stolik), która to niby jest gwarancją tego, że fotele się składają. Nic bardziej mylnego. To, że tacka jest nie świadczy o składanych fotelach.
Na zdjęciu poniżej zaznaczone są punkty z których odkręcamy śruby typu torx T25.
Po odkręceniu śrub od tacki podnosimy zagłówek do góry. Jeśli tego nie zrobimy to nie wyciągniemy tacki. Po podniesieniu zagłówka ciągniemy tackę w dół i ładnie nam wychodzi. A teraz ciekawostka. Po wyjęciu tacki ukazał mi się taki widok. Ktoś wie co to za "narzędzie" i do czego służy?
2. Ściągamy boczną zaślepkę, która przykręcona jest na jednego torxa. Trzeba użyć troszkę siły do jej ściągnięcia. Najlepiej ciągnąć z wyczuciem od dołu do siebie i powinno zejść.
Tak to wygląda po zdjęciu tej osłony. Taka sama jest procedura ściągania osłony jeśli mamy fotel podnoszony, tylko w tym punkcie dodatkowo odkręcamy rączkę do podnoszenia fotela.
Na zdjęciu powyżej zaznaczyłem na czarno plastik którego nie ruszamy w ogóle, a na czerwono śrubę torx T40, którą odkręcimy w dalszych krokach. Zaznaczyłem także punkt gdzie jest plastikowy zaczep materiału poszycia siedzenia. Zaczep ten idzie wzdłuż po całości i należy go rozłączyć. Ja użyłem płaskiego śrubokręta. Zaczep łatwo schodzi i łatwo się zapina z powrotem.
3. Odchylamy materiał do góry i od środka zobaczymy śrubę T40 do odkręcenia. Zdjęcie troszkę nie wyszło, ale ona tam jest. U angielskich braci ktoś używał grzechotki z przedłużką, ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby. Ja użyłem zwykłego imbusa tak jak na zdjęciu i bez problemu poluzowałem tą śrubę, a potem po prostu wykręciłem ją palcami. Gąbka, którą widać na zdjęciu wcale nie przeszkadza w odkręceniu tej śruby.
4. Teraz najtrudniejsza część. Jak już odkręcimy tą śrubę od środka fotela to trzeba odkręcić śrubę z drugiej strony (zdjęcie 3 w pkt 2). Dobrze jest sobie przesunąć fotel żeby mieć wygodny dostęp, bo słupek może troszkę przeszkadzać. Po odkręceniu tej śruby próbujemy wyjąć element blokady. Manewrując oparciem i używając trochę siły odciągamy oparcie od tego plastikowego elementu siedziska i drugą ręką próbujemy "wytargać" blachę blokady. W fotelu jest taki pręt/rura (widoczna koloru srebrnego na zdjęciu nr 4 nad kluczem imbusowym) w poprzek którą można złapać i dzięki temu łatwiej jest manewrować oparciem. Tu należy zwrócić jeszcze uwagę na dwa przewody (jeden owinięty taśmą izolacyjną, a drugi w plastikowym peszlu), które są w tym miejscu i przy wyciąganiu blokady należy uważać, żeby niczego przypadkiem nie uszkodzić.
Jak nam się uda to powinniśmy mieć dwa elementy jak na zdjęciu poniżej.
5. Teraz przykręcamy oparcie do stelaża siedziska i testujemy nasz fotel. Jeśli wszystko jest ok to składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności i cieszymy się składanym fotelem.
Całą procedurę powtarzamy z drugim fotelem i cieszymy się dwoma składanymi fotelami.
O dziwo czas wykonania operacji na pierwszym fotelu zajął mi około 15 minut. Samo zdjęcie plastików to był moment. Chwilkę zajęło mi wyciągniecie samej blokady. Z drugim fotelem poszło jeszcze szybciej
A poniżej jeszcze foty jak to wyglądało zaraz po zrobieniu pierwszego fotela.
Dzisiaj postanowiłem zmodyfikować trochę FF, bo przeczytałem kiedyś o składanych fotelach przednich tu na forum i w angolskiej instrukcji, ale u mnie tej opcji oczywiście nie było.
Co należy zrobić żeby cieszyć się składanymi fotelami? Wykonać poniższą instrukcję (na przykładzie fotele pasażera).
1. Siadamy sobie wygodnie na tylnej kanapie i odchylamy siedzenie do przodu. Tu poniżej widzimy, w moim przypadku, tą słynną tackę (stolik), która to niby jest gwarancją tego, że fotele się składają. Nic bardziej mylnego. To, że tacka jest nie świadczy o składanych fotelach.
Na zdjęciu poniżej zaznaczone są punkty z których odkręcamy śruby typu torx T25.
Po odkręceniu śrub od tacki podnosimy zagłówek do góry. Jeśli tego nie zrobimy to nie wyciągniemy tacki. Po podniesieniu zagłówka ciągniemy tackę w dół i ładnie nam wychodzi. A teraz ciekawostka. Po wyjęciu tacki ukazał mi się taki widok. Ktoś wie co to za "narzędzie" i do czego służy?
2. Ściągamy boczną zaślepkę, która przykręcona jest na jednego torxa. Trzeba użyć troszkę siły do jej ściągnięcia. Najlepiej ciągnąć z wyczuciem od dołu do siebie i powinno zejść.
Tak to wygląda po zdjęciu tej osłony. Taka sama jest procedura ściągania osłony jeśli mamy fotel podnoszony, tylko w tym punkcie dodatkowo odkręcamy rączkę do podnoszenia fotela.
Na zdjęciu powyżej zaznaczyłem na czarno plastik którego nie ruszamy w ogóle, a na czerwono śrubę torx T40, którą odkręcimy w dalszych krokach. Zaznaczyłem także punkt gdzie jest plastikowy zaczep materiału poszycia siedzenia. Zaczep ten idzie wzdłuż po całości i należy go rozłączyć. Ja użyłem płaskiego śrubokręta. Zaczep łatwo schodzi i łatwo się zapina z powrotem.
3. Odchylamy materiał do góry i od środka zobaczymy śrubę T40 do odkręcenia. Zdjęcie troszkę nie wyszło, ale ona tam jest. U angielskich braci ktoś używał grzechotki z przedłużką, ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby. Ja użyłem zwykłego imbusa tak jak na zdjęciu i bez problemu poluzowałem tą śrubę, a potem po prostu wykręciłem ją palcami. Gąbka, którą widać na zdjęciu wcale nie przeszkadza w odkręceniu tej śruby.
4. Teraz najtrudniejsza część. Jak już odkręcimy tą śrubę od środka fotela to trzeba odkręcić śrubę z drugiej strony (zdjęcie 3 w pkt 2). Dobrze jest sobie przesunąć fotel żeby mieć wygodny dostęp, bo słupek może troszkę przeszkadzać. Po odkręceniu tej śruby próbujemy wyjąć element blokady. Manewrując oparciem i używając trochę siły odciągamy oparcie od tego plastikowego elementu siedziska i drugą ręką próbujemy "wytargać" blachę blokady. W fotelu jest taki pręt/rura (widoczna koloru srebrnego na zdjęciu nr 4 nad kluczem imbusowym) w poprzek którą można złapać i dzięki temu łatwiej jest manewrować oparciem. Tu należy zwrócić jeszcze uwagę na dwa przewody (jeden owinięty taśmą izolacyjną, a drugi w plastikowym peszlu), które są w tym miejscu i przy wyciąganiu blokady należy uważać, żeby niczego przypadkiem nie uszkodzić.
Jak nam się uda to powinniśmy mieć dwa elementy jak na zdjęciu poniżej.
5. Teraz przykręcamy oparcie do stelaża siedziska i testujemy nasz fotel. Jeśli wszystko jest ok to składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności i cieszymy się składanym fotelem.
Całą procedurę powtarzamy z drugim fotelem i cieszymy się dwoma składanymi fotelami.
O dziwo czas wykonania operacji na pierwszym fotelu zajął mi około 15 minut. Samo zdjęcie plastików to był moment. Chwilkę zajęło mi wyciągniecie samej blokady. Z drugim fotelem poszło jeszcze szybciej
A poniżej jeszcze foty jak to wyglądało zaraz po zrobieniu pierwszego fotela.