(14.08.2023, 09:26)BlueGarage napisał(a): Prawdę mówiąc mam jednak nadzieję że nie będę musiał powtarzać tej operacji przez najbliższe kilka lat, a mój rozrusznik będzie działał sprawnie...
Trochę zabawy z tym jest - to prawda, jednak nie jest to też jakaś bardzo skomplikowana czynność, wymaga czasu i cierpliwości, wieżę że dasz radę, w razie czego forum służy pomocą.
A z nagrywaniem i robieniem czegokolwiek jest tak, że nie idzie to do końca w parze, bo albo skupiasz się na pracy albo na nagrywaniu.
operator kamery by się przydał
Witam. No właśnie - potrzebna cierpliwość, której jakoś mi brakuje - a na dodatek przeróżne klucze, aby nie zostawić rozbebeszonego autka pod chmurką (bo garażu też nie mam) i śmigać po sklepach za kluczami. Ja tam wypatrzyłem nawet śruby z łbami na torx zewnętrzny .. a takich kluczy to ja na pewno nie mam.
Przeklinam dzień, w którym kupiłem ten wynalazek .. Na złomie zapewne też niewiele dostanę, bo to przeważnie plastyk -- łomatkobosko!!!