(23.09.2023, 20:44)bluebob napisał(a): No właśnie nie chce być wielbłądem. Dlatego też jestem świadomy kosztów i nie odpuszcze tego tematu chyba, że ten mur urzędniczy będzie nie do przebicia.
Nieomieszkam spróbować skontaktować się z Mercedesem w tej sprawie.
Okazuje się, że WSPANIAŁY system CEPIK stworzył nie pojedynczego Ciebie wielbłąda, ale całe stada wielbłądów.
Ta radosna twórczość wynika z "automatyzacji" systemu przypisywania normy czystości spalin.
Okazuje się, ze do 22 Września 2023, działał tam wspaniały "ALGORYTM" który na podstawie podobno "wielu zmiennych" przypisywał normę EURO do samochodu.
Prawdopodobnie wynika to z faktu, że w PL nigdy nie wpisywano normy czystości spalin w dokumenty pojazdu, no chyba poza ciężarówkami i autobusami, co implikowało wysokość opłat drogowych (dawnych winiet).
Trochę szczegółów na ten temat znalazłem w artykule "Lepiej zajrzyj do CEPIK-u" zamieszczonego na motoryzacja.interia.pl
Koncerny samochodowe skoszą niezłą kasę na koniecznych dokumentach.