Normalnie, znaczy do normalnej jazdy opony na tej samej osi muszą mieć ten sam bieżnik. I o ile pamiętam również rozmiar. Jednak w przypadku używania zapasu, jeśli trafi się na kontrolę, to zepsute koło w bagażniku rozwiązuje problem
Dlatego też możliwe jest stosowanie tzw. dojazdówek, czyli mniejszych / węższych / lżejszych kół, które zajmują mniej miejsca w bagażniku. Albo w innym miejscu. Nie wiem, czy da się znaleźć dopasowaną rozmiarem i rozstawem śrub dojazdówkę. Może warto sprawdzić / rozważyć?
O ile dobrze kojarzę, to 454 ma cztery takie same opony. Możesz też kupić więc piątą taką samą i rotować je co np. 5 czy 10 tys. km, żeby wszystkie opony równo się zużywały. Dzięki temu masz na początku większy wydatek, ale per saldo taki komplet 5 opon starczy Ci na dłużej.
Dlatego też możliwe jest stosowanie tzw. dojazdówek, czyli mniejszych / węższych / lżejszych kół, które zajmują mniej miejsca w bagażniku. Albo w innym miejscu. Nie wiem, czy da się znaleźć dopasowaną rozmiarem i rozstawem śrub dojazdówkę. Może warto sprawdzić / rozważyć?
O ile dobrze kojarzę, to 454 ma cztery takie same opony. Możesz też kupić więc piątą taką samą i rotować je co np. 5 czy 10 tys. km, żeby wszystkie opony równo się zużywały. Dzięki temu masz na początku większy wydatek, ale per saldo taki komplet 5 opon starczy Ci na dłużej.