(03.02.2024, 11:56)saper68 napisał(a): macie jakies pomysly?nie mam juz sil do niego i chcialem wzywac egzorcyste?
dobrze ze chociaz przez chwile grzeje elektryczna nagrzewnica ale wylacza sie po nagrzaniu silnika.
Egzorcystą nie jestem, ale może coś uda mnie się wyjaśnić "w tem temacie".
Mając do dyspozycji jakiś numer podwozia FF 1,5D 70KW, z kodem F01 czyli Klima plus z czujnikiem temperatury zajrzałem do dokumentacji warsztatowej.
Wcześniej czytałem o Twojej "drodze przez mękę", dlatego uznałem, że podana przez mnie konfiguracja jest mocno zgodna z twoim FF.
Należy pamiętać, że w FF maczał swoje paluszki Mercedes, a ci goście naprawdę lubią skomplikować sprawy proste do niewyobrażalnego MAKSIMUM.
Obejrzałem dokumentację warsztatową dotyczącą wymiany nagrzewnicy i późniejszego napełniania układu.
A nie Pani Kolego, to nie jest tak jak w 97,75% normalnych samochodów. Odkręcasz Pan korek na naczyniu wyrównawczym, wlewasz płynu ile fabryka podała, zakręcasz korek uruchamiasz silnik, najwyżej jeszcze raz dolejesz jak się odpowietrzy i masz ciepło .
To nie w FF, to by było zbyt piękne i zbyt proste.
Zgodnie z dokumentacją warsztatową FF, do wersji jaką podałem ( do całkowicie pustego układu ) wchodzi 6,6 L płynu chłodzącego.
Te 6,6L powinno wejść tam całkowicie samodzielnie, tylko potrzeba do tego specjalnego oprzyrządowania.
Otóż kiedy już wszystko pomontowałeś, poskręcałeś opaski, zakręciłeś korki spustowe, to w miejsce korka naczynia wyrównawczego, zakładasz "adapter" czyli korek z dziurką a w zasadzie z rurką. Do rurki podłączony jest ręczny zawór ręczny dwu położeniowy oraz mamy zegar. Nie wgłębiałem się do końca, ale wydaje mnie się, że jest to wakuometr.
W jednym położeniu jesteśmy podłączeni do naczynia z płynem chłodniczym.
W drugim położeniu, jesteśmy podłączeni do "wysysarki" coś jak pneumatyczna, podciśnieniowa wysysarka do oleju.
Procedura napełnienia FF płynem chłodniczym :
1) wytworzyć w układzie chłodzenia próżnię. ( Im "głębsza" próżnia tym lepiej będzie działało ogrzewanie, lepiej się odpowietrzy )
2) przełączyć zawór w położenie "naczynie z płynem" aby próżnia "wciągnęła" płyn do układu.
Zdjąć adapter, założyć korek, zamknąć maskę.
Odpalić silnik i po nagrzaniu układu cieszyć się ogrzewaniem.
Oto jest przykład, jak można prostą sprawę skomplikować na MAKSA , Jak mawiają, " dużo zdrowia im życzę , bo na rozum za późno.
Nie wiem czy istnieje jakaś "partyzancka" metoda odpowietrzenia i napełnienia FF czy będziesz musiał odwiedzić warsztat, który będzie coś takiego miał i wiedział jak z tego skozrystać, ale życzę powodzenia i daj znać o rezultatach.