Kurcze,nie do końca jestem w stanie coś napisać.
Kupiłem auto,wiedziałem że nie działa skrzynia.
Palił,można było ruszyć dżwignią,jednak auto nie jechało,ani do przodu,ani do tyłu.
Załadowałem na lawetę,i zawiołem do mechanika który się zdeklarował że zrobi.
Myślę że gość nie do końca wie o co chodzi.
Stwierdził że to wina automatu zmieniającego biegi. To coś wygląda jak rozrusznik trochę,z prawej i lewej kości podłączeniowe,i wystają z niego dwa kułka zębate tyle mogę napisać.
Jednak mogę zadzwonić do niego i zapytać o coś konkretnie,tylko muszę znać pytanie
Może nie do końca dokładnie napisałem,nie chodziło mi o samą skrzynię automatyczną,tylko o ,,automacik,, ten z kółkami zębatymi
Kupiłem auto,wiedziałem że nie działa skrzynia.
Palił,można było ruszyć dżwignią,jednak auto nie jechało,ani do przodu,ani do tyłu.
Załadowałem na lawetę,i zawiołem do mechanika który się zdeklarował że zrobi.
Myślę że gość nie do końca wie o co chodzi.
Stwierdził że to wina automatu zmieniającego biegi. To coś wygląda jak rozrusznik trochę,z prawej i lewej kości podłączeniowe,i wystają z niego dwa kułka zębate tyle mogę napisać.
Jednak mogę zadzwonić do niego i zapytać o coś konkretnie,tylko muszę znać pytanie
Może nie do końca dokładnie napisałem,nie chodziło mi o samą skrzynię automatyczną,tylko o ,,automacik,, ten z kółkami zębatymi