A tak jakoś wyszło... Okazuje się że Smart jest maszyną do połykania kilometrów. Ja się zastanawiam jakby tu zoragnizowac wypad np. do Salou, po drodze można obskoczyć Luksemburg, Lyon, Monte Carlo, Mediolan i Wiedeń.... Jakoś nigdy nie podobała mi się idea "jachtu lądowego" czyt. kampera, ale przyznam, że Piksel jest świetny wagonik intercity: półka na bagaż w sam raz, klima jest, muzyczka gra, bilety niedrogie
W styczniu wymieniłem olej po zakupie, potem po 10kkm, potem po następnych 10kkm, potem po 8kkm razem z turbiną, i teraz też musiałem...
W styczniu wymieniłem olej po zakupie, potem po 10kkm, potem po następnych 10kkm, potem po 8kkm razem z turbiną, i teraz też musiałem...