No to ładnie...
Rozumie, że smarkacz pali ile musi lecz do takiego samochodziku o takich parametrach to wręcz nie przystoi.
Ło rany CDI chlapnie sobie nawet 6 to sprinter 316 CDI w cyklu mieszanym spalał mi 8,0 literka a miał zazwyczaj na sobie 2-3 x więcej niż powinien i dalej dobrze zap... znaczy się śmigał (gorzej było z hamowanie).
Co do kwacha (akumulatora) to w tym roku poprzednia właścicielka wsadziła nowy ale jakąś taniochę z tego co widziałem.
Dziwi mnie sprawa nagrzewania się silnika w smarkaczu. Mianowicie normalna temp pracy silnika benzynowego z tego co mi wiadomo to są jakieś 90-93 stopnie Celsjusza.
Jeśli dwa sczerniałe jajeczka na liczniku oznaczają jakieś 60 stopni to wychodzi na to, że silnik jest ciągle niedogrzany a to zazwyczaj odbija się na spalanku.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Rozumie, że smarkacz pali ile musi lecz do takiego samochodziku o takich parametrach to wręcz nie przystoi.
Ło rany CDI chlapnie sobie nawet 6 to sprinter 316 CDI w cyklu mieszanym spalał mi 8,0 literka a miał zazwyczaj na sobie 2-3 x więcej niż powinien i dalej dobrze zap... znaczy się śmigał (gorzej było z hamowanie).
Co do kwacha (akumulatora) to w tym roku poprzednia właścicielka wsadziła nowy ale jakąś taniochę z tego co widziałem.
Dziwi mnie sprawa nagrzewania się silnika w smarkaczu. Mianowicie normalna temp pracy silnika benzynowego z tego co mi wiadomo to są jakieś 90-93 stopnie Celsjusza.
Jeśli dwa sczerniałe jajeczka na liczniku oznaczają jakieś 60 stopni to wychodzi na to, że silnik jest ciągle niedogrzany a to zazwyczaj odbija się na spalanku.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.