Dzięki za porady.
Niestety rozchorowałem się :(
i wszystko musi poczekać :(

Dzisiaj dostałem się do wężyka. Faktycznie był rozłączony i płyn wylewał się przy tylnym lewym kole. Połączyłem i teraz spryskiwacz działa. Kilka postów wyżej jest fotka złączki. A ta gąbeczka jest do osłony złączy elektrycznych (dwa złącza - wtyczki i gniazda).

Którędy się dostałeś?

W zasadzie wystarczy zdjąć tyko klapkę (dekielek) zakrywającą dojście do tylnego oświetlenia z lewej strony. Jeśli ktoś ma w miarę szczupłą rękę da się wyjąć wiązkę przewodów elektrycznych, w której jest także wężyk niebieskiego koloru doprowadzający płyn do spryskiwaczy. Cała wiązka i wężyk ma dość duży zapas na długości. Tak więc można go dość znacznie wyciągnąć przez ten otwór w blaszanej części karoserii. Ja nie wiedząc gdzie biegnie ten wężyk dodatkowo odpiąłem boczek bagażnika, ale wydaje się to niepotrzebne. Jak to wygląda można popatrzeć na zdjęciu kilka postów wyżej.