Witam. Czy ktoś znalazł sposób na zmatowiałe od czasu plastikowe szyby (tylnie boczne i dachową)? Przyszło mi do głowy, że można by spróbować wypolerować je pasta polerską. znalazłem taki tekst w necie:
"Do usuwania drobnych zarysowań i matowień na powierzchni metaplexu można stosować dowolną pastę polerską, ale najlepsze rezultaty daje pasta polerska biała, wytworzona z czystej kredy i parafiny technicznej albo wosku carnauba. Pastę taką można sporządzić samodzielnie, dodając do stopionej parafiny (np. ze świecy) bardzo drobno startą kredę, aż do uzyskania konsystencji półpłynnej. Po zastygnięciu pastę nabiera się, podobnie jak pastę do butów, na miękką szmatkę, najlepiej filcową i lekko dociskając poleruje się starannie miejsce zmatowienia. Po zakończeniu polerowania resztki pasty zetrzeć szmatką i zmyć wodą z dodatkiem detergentu, aby usunąć tłuszcz pochodzący z pasty polerskiej".
Czy ktoś robił coś podobnego? Tekst dotyczy okien w przyczepach kempingowych.
"Do usuwania drobnych zarysowań i matowień na powierzchni metaplexu można stosować dowolną pastę polerską, ale najlepsze rezultaty daje pasta polerska biała, wytworzona z czystej kredy i parafiny technicznej albo wosku carnauba. Pastę taką można sporządzić samodzielnie, dodając do stopionej parafiny (np. ze świecy) bardzo drobno startą kredę, aż do uzyskania konsystencji półpłynnej. Po zastygnięciu pastę nabiera się, podobnie jak pastę do butów, na miękką szmatkę, najlepiej filcową i lekko dociskając poleruje się starannie miejsce zmatowienia. Po zakończeniu polerowania resztki pasty zetrzeć szmatką i zmyć wodą z dodatkiem detergentu, aby usunąć tłuszcz pochodzący z pasty polerskiej".
Czy ktoś robił coś podobnego? Tekst dotyczy okien w przyczepach kempingowych.