Witam szacowne koleżeństwo, to mój pierwszy post tutaj.
W moim świeżo kupionym 1.5 CDI nie działa poprawnie wskaźnik paliwa. Typowe. Pokazywał pół baku na pełnym a potem od razu pusty. Jeszcze zanim znalazłem to forum wpadłem na temat z Evilution, gdzie radzą przelutować dwa rezystory na okoliczność pękających połączeń z cyny bezołowiowej. Zrobiłem to, wskazanie omomierza pokazuje teraz 165 Ohm, a więc tak jak należy. Efekt jest taki, że teraz nie pokazuje się nic oprócz migającego wskaźnika, co sugeruje wg mnie to, że sygnał docierający z czujnika poziomu paliwa jest wg procesora poza dopuszczalnym zakresem i on po prostu nie wie co wyświetlić i dlatego miga aby to zasygnalizować. Przeczytałem wszystkie posty na tym forum w temacie wskaźnika i niestety nie znalazłem żadnej podpowiedzi za czym jeszcze podążyć. Wyjąłem pływak z baku, chodzi luźniutko, rezystancja zmienia się płynnie między 50 a 525 Ohm, więc raczej jest OK. Nie wiem czy przewody z pływaka idą bezpośrednio na kostkę licznika i tam jego procesor wylicza ilość paliwa na podstawie rezystancji, czy może idą one do modułu SAM (signal aquisition module, o ile w ogóle występuje w tym aucie) i stamtąd dopiero drogą cyfrową przez CAN wędrują do modułu licznika. Może ktoś wie, może potrafi podpowiedzieć gdzie jest moduł SAM w F4, może ktoś dysponuje jego rozpiską pinów (do licznika też by się przydała), a może jakiś schemat? Bez wskaźnika źle się jeździ, a ponieważ ma tym się poruszać mój syn nie mogę go wsadzać na taką minę... )) Liczę na koleżeńską pomoc, obiecuję zakończyć temat opisem rozwiązania, o ile uda mi się do niego dotrzeć.
pozdrawiam
Edit - link do Rozwiązania
https://www.evilution.co.uk/index.php?me...l&mod=1136
W moim świeżo kupionym 1.5 CDI nie działa poprawnie wskaźnik paliwa. Typowe. Pokazywał pół baku na pełnym a potem od razu pusty. Jeszcze zanim znalazłem to forum wpadłem na temat z Evilution, gdzie radzą przelutować dwa rezystory na okoliczność pękających połączeń z cyny bezołowiowej. Zrobiłem to, wskazanie omomierza pokazuje teraz 165 Ohm, a więc tak jak należy. Efekt jest taki, że teraz nie pokazuje się nic oprócz migającego wskaźnika, co sugeruje wg mnie to, że sygnał docierający z czujnika poziomu paliwa jest wg procesora poza dopuszczalnym zakresem i on po prostu nie wie co wyświetlić i dlatego miga aby to zasygnalizować. Przeczytałem wszystkie posty na tym forum w temacie wskaźnika i niestety nie znalazłem żadnej podpowiedzi za czym jeszcze podążyć. Wyjąłem pływak z baku, chodzi luźniutko, rezystancja zmienia się płynnie między 50 a 525 Ohm, więc raczej jest OK. Nie wiem czy przewody z pływaka idą bezpośrednio na kostkę licznika i tam jego procesor wylicza ilość paliwa na podstawie rezystancji, czy może idą one do modułu SAM (signal aquisition module, o ile w ogóle występuje w tym aucie) i stamtąd dopiero drogą cyfrową przez CAN wędrują do modułu licznika. Może ktoś wie, może potrafi podpowiedzieć gdzie jest moduł SAM w F4, może ktoś dysponuje jego rozpiską pinów (do licznika też by się przydała), a może jakiś schemat? Bez wskaźnika źle się jeździ, a ponieważ ma tym się poruszać mój syn nie mogę go wsadzać na taką minę... )) Liczę na koleżeńską pomoc, obiecuję zakończyć temat opisem rozwiązania, o ile uda mi się do niego dotrzeć.
pozdrawiam
Edit - link do Rozwiązania
https://www.evilution.co.uk/index.php?me...l&mod=1136