[cdi] - czy silnik jest zabezpieczony przed "rozbieganiem się" ?? - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 450 - smart fortwo (http://smartklub.pl/f-model-450-smart-fortwo--66) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--88) +----- Dział: Silnik i osprzęt (http://smartklub.pl/f-silnik-i-osprzet--116) +----- Wątek: [cdi] - czy silnik jest zabezpieczony przed "rozbieganiem się" ?? (/t-cdi-czy-silnik-jest-zabezpieczony-przed-rozbieganiem-sie--11812) |
[cdi] - czy silnik jest zabezpieczony przed "rozbieganiem się" ?? - Sebastian_O - 23.02.2014 Dawno temu miałem stary samochodzik z silnikiem diesla na "klasycznej" pompie rodzielaczowej. Silnik pracował na oleju mineralnym a turbina - jeszcze była sprawna - ale czasy świetności miała za sobą i "puszczała" olej do silnika. Kilka razy miałem do czynienia z samoczynnym przyśpieszaniem silnika - jak by mu wdepnąć gaz w podłogę - albo jeszcze bardziej - silnik dostawał niebotycznych mocy i obrotów - z tyłu czarne dymy. Działo się to kiedy był mocno rozgrzany i obciążony a jednocześnie przekroczyło się pewne - dość wysokie obroty... Jak się potem dowiedziałem było to zjawisko rozbiegania się silnika - turbina puszczała olej do dolotu - i na tym oleju silnik pracował - tzn spalał ten olej zamiast paliwa i stąd dostawał tej mocy i obrotów... Wyłączenie zapłonu wtedy nic nie dawało - jedynym ratunkiem było "zdławienie silnika" czyli wciśnięcie hamulca bez wciskania sprzęgła - silnik nie miał na tyle mocy żeby to uciągnąć więc w końcu gasł albo zwalniał obroty do niskich i sytuacja wracała do normy. Potem wymieniłem olej na full syntetyk i problem zniknął. Sprawdzałem eksperymentalnie próbując podpalić olej syntetyczny i mineralny - mineralny pali się zdecydowanie łatwiej. Być może dzięki temu że syntetyk słabo się palił - problem zniknął. Czytałem też w prasie że niektóre marki pojazdów mają wręcz "wadę fabryczną" - na kiepskiej turbinie dochodzi do rozpędzenia silnika - którego nie da się "zgasić" - aż do momentu uszkodzenia zaworów, tłoków, korbowodu czy innego elementu - generalnie - zniszczenia silnika... Moje pytanie brzmi - czy w smarcie cdi takie przypadki są znane - i drugie - jak ewentualnie sobie wtedy poradzić - bo tu chyba nie da się "zdławić silnika" bo sobie sam zmieni bieg na niższy, nie da się go więc "udusić" trzymając silnik np na 5 tym biegu i hamulec w podłodze... Wyłączenie zapłonu tez nic nie da bo silnik będzie pracował na oleju silnikowym a nie na paliwie... RE: [cdi] - czy silnik jest zabezpieczony przed "rozbieganiem się" ?? - ŁYSY13 - 23.02.2014 Zatkaj wlot powietrza i stanie . RE: [cdi] - czy silnik jest zabezpieczony przed "rozbieganiem się" ?? - obwd-crash - 23.02.2014 Powinno się udać "przydusić" silnik, gdyż biegi redukuje w poniżej 1300 obr/min, a to jak piszesz mogłoby spowodować przywrócenie normalnej pracy silnika. (23.02.2014, 16:29)Sebastian_O napisał(a): Dawno temu miałem stary samochodzik z silnikiem diesla na "klasycznej" pompie rodzielaczowej. Silnik pracował na oleju mineralnym a turbina - jeszcze była sprawna - ale czasy świetności miała za sobą i "puszczała" olej do silnika. Kilka razy miałem do czynienia z samoczynnym przyśpieszaniem silnika - jak by mu wdepnąć gaz w podłogę - albo jeszcze bardziej - silnik dostawał niebotycznych mocy i obrotów - z tyłu czarne dymy. Działo się to kiedy był mocno rozgrzany i obciążony a jednocześnie przekroczyło się pewne - dość wysokie obroty... Jak się potem dowiedziałem było to zjawisko rozbiegania się silnika - turbina puszczała olej do dolotu - i na tym oleju silnik pracował - tzn spalał ten olej zamiast paliwa i stąd dostawał tej mocy i obrotów... Wyłączenie zapłonu wtedy nic nie dawało - jedynym ratunkiem było "zdławienie silnika" czyli wciśnięcie hamulca bez wciskania sprzęgła - silnik nie miał na tyle mocy żeby to uciągnąć więc w końcu gasł albo zwalniał obroty do niskich i sytuacja wracała do normy. Potem wymieniłem olej na full syntetyk i problem zniknął. Sprawdzałem eksperymentalnie próbując podpalić olej syntetyczny i mineralny - mineralny pali się zdecydowanie łatwiej. Być może dzięki temu że syntetyk słabo się palił - problem zniknął. Czytałem też w prasie że niektóre marki pojazdów mają wręcz "wadę fabryczną" - na kiepskiej turbinie dochodzi do rozpędzenia silnika - którego nie da się "zgasić" - aż do momentu uszkodzenia zaworów, tłoków, korbowodu czy innego elementu - generalnie - zniszczenia silnika... RE: [cdi] - czy silnik jest zabezpieczony przed "rozbieganiem się" ?? - kolej - 23.02.2014 Taki problem ma np. KIA SORENTO z silnikiem 2.5 CRDI z automatyczną skrzynią biegów. Jak puści turbina to silnik nie zgaśnie zanim nie przepali całego oleju i się nie zatrze. Można zatkać wlot powietrza, gorzej jak ktoś ma grzybka |