[450] Ferrari Mozdzerki - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Nasze smarty (http://smartklub.pl/f-nasze-smarty--53) +--- Dział: Pokaż swoje auto (http://smartklub.pl/f-pokaz-swoje-auto--62) +--- Wątek: [450] Ferrari Mozdzerki (/t-450-ferrari-mozdzerki--15067) |
Ferrari Mozdzerki - Kanapa - 18.05.2016 Smart Garage lub Warszawa. Tutaj w okolicy to Luzino Jeśli Przemek potwierdzi. To jest stały problem w 450 - przewody od dygotania się przełamują i trzeba wiązkę sztukować. Smartowy garaż już wie gdzie co i jak i trwa to w miarę krótko. Przy okazji może rówież profilaktycznie poprawić inne miejsca. Popatrzy na silniczki i wtyczki/czujniczki. Mój stały 450 miał jak sie okazało 3 rożne usterki w elektryce jak go,wzięto na warsztat. Niestety Smart Osowa już nie działa od kilku lat. Zwykły elektryk będzie szukał i szukał tak jak twoi od skrzyń. Taki urok wiekowego F2. RE: Ferrari Mozdzerki - mozdzerka - 18.05.2016 ok dzięki tak zrobię. RE: Ferrari Mozdzerki - Lolek - 18.05.2016 Ja nawet w swoim pierwszym wymieniłem całą wiązkę na nową i też nie pomogło. L Ferrari Mozdzerki - Kanapa - 18.05.2016 (18.05.2016, 19:37)Lolek napisał(a): Ja nawet w swoim pierwszym wymieniłem całą wiązkę na nową i też nie pomogło. L Fakt że wymiana samej wiązki nie zawsze pomaga. Gdzieś na starym forum zamieszczałem zdjęcia swojego silnika - wybieraka. Miał w środku wytarte łopatki - teoretycznie niemożliwe. Trzeba mieć zatem pod ręką dobre części na podmianę i pomysła. RE: Ferrari Mozdzerki - LAZY. - 18.05.2016 Jednym słowem trzeba by wypatroszyć fure i szukać do bólu? Jak były 3 kreski i przepchałem auto o 1 metr to wszystko zaczęło chodzić- nie wiem czy to przypadek czy jakiś kabelek w okolicy silnika daje pupy. RE: Ferrari Mozdzerki - kasiunqa - 18.05.2016 W smarcie może być wszystko, jak mi 3 kreski pokazały się to przerzuciłem całą instalacje kabelek po kabelku i okazało się że to nie wiązka tylko czujnik,po przejechaniu 60 km wyłączeniu silnika już go nie mogłem uruchomić , winowajcą był ten czujnik Ferrari Mozdzerki - Kanapa - 18.05.2016 (18.05.2016, 20:06)LAZY. napisał(a): Jednym słowem trzeba by wypatroszyć fure i szukać do bólu? Jeżeli wiązka nie była regenerowana a przy okazji wymiany sprzęgła trzeba było ruszyć co nieco to niestety trzeba "patroszyć". Jak się podejmiesz to pogadaj wcześniej z kimś kto to już robił. Będziesz działał w sobotę? RE: Ferrari Mozdzerki - LAZY. - 18.05.2016 Jak uda mi się dojść do każdego podejrzanego elementu to podłubię. Nasza koleżanka potrzebuje rurkę olejową do turbiny bo tą co ma to się na ostatnich nogach trzyma. |