Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Motoryzacja (http://smartklub.pl/f-motoryzacja--64) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--109) +---- Wątek: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę (/t-grza%C4%87-czy-nie-grza%C4%87-silnik-w-zime--18397) |
Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - Arczi100 - 07.01.2019 Grzać czy nie grzać? Silnik pracujący bez obciążenia grzeje się dłużej a producenci dążą do jak największej sprawności silnika , katalizatora, dpfu itd. dlatego zalecają jazdę zaraz po uruchomioniu. Gdyż właśnie katalizator, dpf potrzebuje temperatury do poprawności działania (myślę że tutaj tkwi szkopuł) . Nie w samym silniku tylko jego osprzęcie (właśnie w osprzęcie może się pojawić szybsze zużycie) . Pamiętać trzeba też o ekologii, zimny kat. czy dpf nie działa czyli trujemy. No i tak matematycznie 5 min razy x samochodów= paliwo, spaliny, no i nasi sąsiedzi z parteru(dla nich warto skrócić grzanie) okna wbrew pozorom nie są szczelne nawet te najnowsze o hałasie nie wspmnę RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - Lolek - 07.01.2019 Czyli rozumiem że wszyscy wiedzą jak, tylko nikt nie wie dlaczego. Powyższa uwaga nie dotyczy Wiesia obd. Silnik pracujący na wolnych obrotach wytwarza spaliny o stosunkowo niskiej temperaturze, poniżej 100 stopni C, dlatego na parkingu z rury wydechowej wydobywa się biały dym, a właściwie para wodna. Jej znaczna część pozostaje wewnątrz tłumika i skrapla się również na zimnych częściach silnika takich jak kolektor wydechowy czy obudowa turbawki. Następnie po nagrzaniu silnika i tłumika powyżej magicznej setki woda się wygotowuje i uchodzi na zewnątrz. I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie jeden maleńki problem, mianowicie każde paliwo kopalne zanieczyszczone jest związkami siarki, ta spalana w silniku razem z węglowodorami utlenia się do dwu i trójtlenku a te natychmiast łączą się z wodą dając no co? H2SO3 i H2SO4 czyli kwas siarkawy i siarkowy, co prawda w małych stężeniach ale te następnie podczas odparowywania wody są coraz bardziej agresywne i zjadają nam od wewnątrz nasz silnik i cały układ wydechowy. I tak się to odbywa za każdym razem gdy uruchamiamy silnik w warunkach zimowych, a im większy mróz tym gorzej. RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - DaSza - 07.01.2019 (06.01.2019, 21:42)DawidWarsaw napisał(a): Na wyjazdach czasem od biedy zdarza mi się spać w moim drugim samochodzie siedmioosobowym, gdyż ma on po złożeniu siedzeń 2 metry płaskiej przestrzeni i jako że nie mam Webasto, to zostawiam odpalony silnik na nawet kilka godzin (...) To kolego zainwestuj w czujnik dymu i czadu albo dobre ubezpieczenie i działkę dla siebie - bo możesz kiedyś się nie obudzić RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - MariuszB - 07.01.2019 Zdecydowanie: nie rozgrzewać na postoju. Niezależnie diesel czy benzyna. Turbo czy wolnossak. Odpalamy, 10 sekund i ruszamy. Ważne aby przez pierwsze km'y nie forsować jednostki. RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - Vapor2005 - 07.01.2019 Silnik powinien sobie pochodzić ze dwie trzy minuty. Dlaczego? W silnikach z panewkami "bez zamkowymi" przy dużym tarciu czyli zimny olej /lub jego rzadka wymiana/ może w skrajnych przypadkach doprowadzić do obrócenia panewki. A niestety znam kilka takich przypadków. Pozdrawiam RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - Arczi100 - 07.01.2019 (07.01.2019, 19:27)Vapor2005 napisał(a): Silnik powinien sobie pochodzić ze dwie trzy minuty. Dlaczego? W silnikach z panewkami "bez zamkowymi" przy dużym tarciu czyli zimny olej /lub jego rzadka wymiana/ może w skrajnych przypadkach doprowadzić do obrócenia panewki. A niestety znam kilka takich przypadków. PozdrawiamTak rozumiejąc parę przypadków i na ciepłym wymienię(cytryna ja i ford znajomego) oby dwa trasa temp. prawidłowa. RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - terminux - 07.01.2019 Można jeszcze zainwestować w dogrzewacz silnika (np Webasto). I wtedy nie odpalasz silnika ale powiedzmy 15 minut wcześniej włączasz sam piecyk i kiedy juz przyjdziesz do auta, to silniczek ma cieplutko, w środku też przyjemnie i sąsiedzie zadowoleni. Same plusy dodatnie cytując klasyka . RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - piotrasta - 12.01.2019 Smartem cdi po odpaleniu czekam ok minuty i jadę jak jest -15 to czekam dłużej ok 2minut. Wiadomi jak nie złapie temperatury to jadę delikatnie. W mercedesie w cdi po odpaleniu w zimę sterownik silnika sam trzyma wyższe obroty (wysokość obrotów zależy od temperatury im zimniej po odpaleniu tym na wyższe obroty wchodzi przy -15 ma ok1400obr a przy 0 ma jakieś 1000obr) więc czekam (to ok 1-2 minut) aż zejdą na normalne i jadę delikatnie aż złapie temperaturę. RE: Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę - chris2 - 12.01.2019 Też miałem taki dylemat z rozgrzewaniem silnika pierwszej zimy po zakupie Smarta.Jak nie rozgrzewałem przy -10 stopni i spokojnie jechałem żeby silnik się rozgrzał ,to całą drogę do pracy ( około 8 km ) z nawiewów leciało zimne powietrze i marzły ręce na kierownicy,elektryczna nagrzewnica niewiele ciepła dawała.Próbowałem też z rozgrzewaniem na postoju przez kilka minut a potem spokojna jazda do pracy,było już lepiej z ogrzewaniem jednak szkoda mi było czasu ,dlatego wiosną zacząłem myśleć o ogrzewaniu postojowym.Jesienią miałem już wszystkie potrzebne podzespoły ogrzewania i zabrałem się za montaż.I tak już trzecią zimę rozgrzewam Smarta Webastem,wstaję rano,załączam pilotem i po 15 - 20 minutach jak wchodzę do auta to temperatura płynu jest w okolicach 75-80 stopni i ciepło w środku |