Amortyzatory - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Motoryzacja (http://smartklub.pl/f-motoryzacja--64) +---- Dział: Ogólnie (http://smartklub.pl/f-ogolnie--108) +---- Wątek: Amortyzatory (/t-amortyzatory--5122) Strony:
1
2
|
RE: Amortyzatory - jakubo - 06.11.2012 Być może. U mnie też tak jest. Mam bilsteiny w roadsterze i potrzebowałem jeden z przodu. Bilstein polska nie może sprzedać jednej szt tylko cały komplet (P+T). Za to mercedes już sprzeda jedną sztukę (05.11.2012, 21:05)kanapa napisał(a):(05.11.2012, 20:08)jakubo napisał(a): np. bilstein robi pierwszy wsad do smarta oraz brabusa RE: Amortyzatory - Kovval - 06.11.2012 Właśnie, po trzech latach ... W tej chwili kayaba jest dokładnie na poziomie monroe [/quote] A kto amortyzatory zmienia co pół roku? Chyba jak wpadnie w dziure PKO tak jak napisałem w zaleznosci ile kto jezdzi. Jak bedziesz robił 10tys. rocznie to i ''najgorsze'' dadzą rade, a to że wkładane są na pierwszy montaż to nie znaczy ze jak pózniej kupisz tej samej firmy to tak jak byś kupił z pierwszego montazu wiem coś o tym pióra wycieraczek w toyocie corolla 98r przelatały u mnie 7 lat a jak kupiłem tej samej firmy pozniej juz tylko 1,5 roku RE: Amortyzatory - RobsonWawa - 06.11.2012 Wspomniany w innym poście Renault 2004r. wiosną przy przebiegu 202tk 82% i 84% amorki z fabrycznego montażu- ale nie wiem jakiej firmy. Jak na francuza to bardzo dobry wynik. RE: Amortyzatory - Nestor - 07.11.2012 Podam przykład może nie najlepszy, ale.... Kupowałem kiedyś okna do domu. Zaufanego montażysty (po rodzinie) zapytałem jakie wziąć a jakich unikać. Odpowiedział mi, że już nie ma kiepskiej jakości bo producentów reklamacje by zjadły. Stąd też są tylko nieco lepsze lub nieco gorsze i najczęściej za tym idzie cena: nieco wyższa lub nieco niższa W przypadku części samochodowych dochodzą jeszcze te które handlarze kupują i montują przed sprzedażą samochodu = najtańsze. Ale o tym zaraz poinformuje Cię sprzedawca. Co nie znaczy zaraz, że są złe. Może raczej wątpliwej jakości. Unikać no name (= brak producenta = brak odpowiedzialności i reklamacji) A producenci, którzy dbają o jakiś standard (zwłaszcza jeśli ich części używne są do 1 montażu) nie pozwolą sobie na "bylejakość" (teoria) |