Witam serdecznie,
Wczoraj pojawił się problem w moim F2. Na desce świeci się kontrolka świateł drogowych pomimo tego, że uruchomione powinny być mijania. Ale nie świecą się żadne z tych świateł. Gdy wczoraj rano wsiadłem do samochodu i zapaliłem światła, także paliła się kontrolka drogowych, ale po chwili zgasła, a światła działały prawidłowo. Gdy kolejnym razem udałem się w drogę - światła już nie działały. Pozamieniałem między sobą wszystkie przekaźniki - i nic. Rozebrałem lewą wajchę gdzie przełącza się światła i włącza kierunki. Również nic to nie dało prócz tego, że kierunki mi teraz nie odbijają i nie czuć oporu przełączania.
Czy macie jakiś pomysł, co to może być?
Wczoraj pojawił się problem w moim F2. Na desce świeci się kontrolka świateł drogowych pomimo tego, że uruchomione powinny być mijania. Ale nie świecą się żadne z tych świateł. Gdy wczoraj rano wsiadłem do samochodu i zapaliłem światła, także paliła się kontrolka drogowych, ale po chwili zgasła, a światła działały prawidłowo. Gdy kolejnym razem udałem się w drogę - światła już nie działały. Pozamieniałem między sobą wszystkie przekaźniki - i nic. Rozebrałem lewą wajchę gdzie przełącza się światła i włącza kierunki. Również nic to nie dało prócz tego, że kierunki mi teraz nie odbijają i nie czuć oporu przełączania.
Czy macie jakiś pomysł, co to może być?