Byłem go obejrzeć przy okazji.
Plac był otwarty - nikogo nie było.
Co widziałem:
Prawy błotnik popękany z dołu.
Pokrywa przednia ta ze znaczkiem - duży zaciek po lakierowaniu w części lewej dolnej.
Teraz pytanie - fabryka chyba nie robi zacieków.
To oznacza że samochód lakierowany.
Z tyłu też małe zarysowania i spękania zderzaka.
Wnętrze - samochód był zamknięty.
Silnik z dołu zabrudzony olejem.
Skrzynia też delikatnie zabrudzona olejem w rejonie korka i półosi.
Podwozie to co widać obok osłon plastikowych - trochę rudawe nalot korozji.
Korozja na tylnej belce i przy uchwytach stabilizatora.
Nic więcej nie widać z poziomu ziemi.
Należy wjechać na podnośnik.
I co ciekawe VIN
http://vindecoder.eu/check-vin/WME4503001J298227
VIN podany na stronie wskazuje datę produkcji 2001, a sprzedawca 2006.
O co chodzi odmłodzony, czy pomyłka.