Brak kompresji na pierwszym cylindrze = może ze 20 koni mocy.
Pomogłem daj
Pozdrawiam ZŁOMEK43
Pozdrawiam ZŁOMEK43
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Skasuj błedy i możesz jeździć dalej. U mnie przynajmniej tak to wyglądało.
Póki co korzystam z drugiego samochodu - roadster czeka na wiosnę, choć od czasu do czasu się nim przejadę Na wiosnę wybiorę się znowu do Gizberna. Jeśli wszystko będzie ok, to wlewam xado. Wolę najpierw od tego spróbować niż robić od razu remont.
Zrobiłeś pomiary na cylindrach? Jak jeździsz, to czujesz, że coś jest nie tak?
Ja nie miałem wyjścia, bo stało się to w trasie. Ponowne odpalenie silnika i działał bez zarzutu. Błędy skasowano mi w warsztacie, gdzie sprawdzono kable, cewki, świece. Dzisiaj trochę pośmigałem - brak problemów. Jednak nie mierzyłem kompresji. Tak czy siak, ja nie wlewałem Xado, więc zamierzam to zrobić na wiosnę, po wcześniejszej wizycie u Gizberna. Ale jeździć mogę i póki co - wszystko wydaje się być ok, tylko gdzieś tam mi się tli mała niepewność...
Młody wlał do pełnoletniej Audioli A4 benzynka 1,6. Przejechał już kilkaset km i z objawów z jego obserwacji:
- silnik pracuje ciszej i równiej, - łatwiej rano kręci, - znacząco spadło zużycie oleju (silnikowego, nie napędowego)
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
Powiało grozą aż nawet łysy pohamował swój entuzjazm ale to szczegół tak jak zapowiadałem zaaplikowałem swojemu resorakowi ( roadster 82 KM , 160 000 km ) preparaty podane w tym forum do silnika i skrzyni biegów i jestem jak najbardziej Happy . zrobiłem na xado ok 400 km i jak na razie nie dzieje się nic co budziłoby mój niepokój !!! Pzdr.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|