Z radością Was o tym zawiadamiam.
Bliższe informacje: cdi, czerwiec 2001 r., przebieg 98 tys. km, cabrio, granatowy metalik z czarnym tridonem (tak to się chyba nazywa), wersja pulse z halogenami, zmienia biegi automatycznie, ma roletę bagażnika; nie ma: klimatyzacji, alufelg, czułek i radia (mam nadzieję, że brakujące elementy wyposażenia zostaną niedlugo uzupełnine). Świeżo sprowadzony z Niemiec, kupiłam go w komisie w Szczecinie - ogłoszenie znalazłam na allegro. Wygląda bardzo dobrze, nie jest zniszczony. Zdjęcia w przyszłym tygodniu bo pewno w poniedziałek go zarejestruję i dopiero wtedy przyprowadzę do Wołominka. Zapłaciłam za niego wraz ze wszystkimi opłatami, przygotowującymi do rejestracji 14900 zł.
Dziękuję wszystkim na forum, szczególnie Allowi, któremu zawracałam głowę. Choć o tym nie pisałam, z uwagą czytałam wątki, dotyczące zakupu i eksploatacji, więc, choć nieświadomie, pomogliście mi podjąć decyzję. I mam nadzieję, że po latach okaże się, że była to dobra decyzja, że samochód cały jest równie dobry, jak piękny jest jego wygląd. To, że posiadam kabrioleta mnie wzrusza - nawet o tym nie marzyłam a dziś się cieszę jak dziecko.
Bliższe informacje: cdi, czerwiec 2001 r., przebieg 98 tys. km, cabrio, granatowy metalik z czarnym tridonem (tak to się chyba nazywa), wersja pulse z halogenami, zmienia biegi automatycznie, ma roletę bagażnika; nie ma: klimatyzacji, alufelg, czułek i radia (mam nadzieję, że brakujące elementy wyposażenia zostaną niedlugo uzupełnine). Świeżo sprowadzony z Niemiec, kupiłam go w komisie w Szczecinie - ogłoszenie znalazłam na allegro. Wygląda bardzo dobrze, nie jest zniszczony. Zdjęcia w przyszłym tygodniu bo pewno w poniedziałek go zarejestruję i dopiero wtedy przyprowadzę do Wołominka. Zapłaciłam za niego wraz ze wszystkimi opłatami, przygotowującymi do rejestracji 14900 zł.
Dziękuję wszystkim na forum, szczególnie Allowi, któremu zawracałam głowę. Choć o tym nie pisałam, z uwagą czytałam wątki, dotyczące zakupu i eksploatacji, więc, choć nieświadomie, pomogliście mi podjąć decyzję. I mam nadzieję, że po latach okaże się, że była to dobra decyzja, że samochód cały jest równie dobry, jak piękny jest jego wygląd. To, że posiadam kabrioleta mnie wzrusza - nawet o tym nie marzyłam a dziś się cieszę jak dziecko.