Witam wszystkich,od jakiegoś czasu miałem trudnosci ze skrzynią biegów ,szarpanie,trudne przerzucanie biegów.na dzień dzisiejszy pojawiła sie kontrolka klucza i smarcik nie chce współpracować ,nie moge go uruchomić,Może jakieś sugestie,ktoś miał taki przypadek? Smart forfour 2005r 1,3 benzyna.
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
[454] nie moge uruchomic smarcika
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
[454] nie moge uruchomic smarcika
|
Użyj 2 klucza - prawdopodobnie immobilajzer się rozprogramował.
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
Tylko jeden raz miałem taką sytuację- kluczyk pojawił się uniemożliwiając zapłon (immobilizer) po wyjęciu kluczyka i włożeniu wszystko wróciło do normy. To jakiś błąd immobilaizera, być może chwilowa utrata komunikacji pomiędzy kluczykiem a modułem immo. Z jakiego powodu - nie ustalono na 100%, może kluczyk się rozprogramowuje, może ma za słabą baterię - ale to objawia się mryganiem przy zamykaniu. U Ciebie może pomóc całkowite odłączenie aku na 15 min. - spróbować nie zaszkodzi a może pomoże.
Ciągle ktoś pisze, że mu się kluczyk rozprogramował. Przyznaję, że w to nie wierzę bo fizycznie jest to raczej nie możliwe. Podam przykład : ile razy rozprogramował się Wam komputer? i to samoczynnie? Tak samo jest z kluczykiem,jeśli nie działa to winna jest bateria w pilocie względnie za słaby akumulator w Smarciku i tu też podam własny przykład. Dwa i pół roku temu kupilem Smarcika F2 cdi.Nie pytałem sprzedawcy jak stary jest akumulator gdyż odpalał od tyknięcia. I tak było do teraz,dwie zimy wytrzymał bez problemu chociaż stale miałem na uwadze kupno nowego gdyż mój wydawał mi się zewnętrznie starawy.Jakieś dwa tygodnie temu w garażu coś majstrowałem i żeby było mi raźniej włączyłem stacyjkę i radio.Po ok. godziny słuchania chciałem odpalić Smartka a tu "zonk",zegary normalnie się włączyły ale pojawił się kluczyk immobilizatora,więc procedura,wyłączam stacyjkę,przycisk otwierania i zapłon,coś szczęknęło i znowu kluczyk immobilizatora,więc ponownie...i ponownie i dalej nie mogę odpalić.Podłączyłem pod automatyczną ładowarkę na ok.45 minut,próbuję odpalić i natychmiast odpalił. Już wiem-akumulator.Kupiłem nazajutrz prawie nowy i tanio od sąsiada z garażu tyle, że duży Varta 77Ah,ledwie się zmieścił ale po wymianie pięknie zmienia biegi no i ogrzewanie włącza się bez problemu, gdy przy zmienionym (starym) nie chciało się włączać-zaskakiwać,musiałem ręką dociskać dźwignię ogrzewania.
W 454 masz inny system immo i niestety skubany potrafi się wyłożyć. Identyczne problemy są w coltach CZ.
Całe szczęście że samo padniecie baterii w pilocie do forfoura nie kasuje immo tylko pada zdalne otwieranie auta ale masz awaryjne otwieranie auta. Odpowiadając na twoje pytanie podaję jakie osobiście miałem zdążenia: 451 - wyczerpana bateryjka w pilocie i brak możliwości otwierania/zamykania i odpalania auta. Zapasowy pilot poratował 454 - wyczerpana bateria w zapasowym pilocie i aktualnie po zmianie na nową brak możliwości otwierania/zamykania ale immo działa. Podstawowy pilot pracuje prawidłowo. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
tankowanie smarcika | andzia | 2 | 3.025 |
29.10.2007, 11:59 Ostatni post: Guest |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości