Witam.
Właśnie wróciłem z objazdówki po Polsce i dowiedziałem się, że w różnych rejonach kraju funkcjonuje lokalne rozszyfrowywanie znaczenia liter z tablic rejestracyjnych. 2 przykłady, które zapamiętałem:
WGR - nie wiem czy wiecie ale są dwa trójmiasta w Polsce jedno na północy kraju a drugie WarkaGrójecRadom ( nie daj Bóg wyprzedzić smartem Pana jadącego Polonezem z właśnie taką rejestracją i jeszcze w kapeluszu - nie daje za wygraną)
TSA - to po prostu TataSAdownik (te rejestracje to z zagłębia sadowniczego w okolicach Sandomierza)
Jeśli znacie jakieś inne to piszcie - poznamy twórczość narodu.
PZD
Gantz
Właśnie wróciłem z objazdówki po Polsce i dowiedziałem się, że w różnych rejonach kraju funkcjonuje lokalne rozszyfrowywanie znaczenia liter z tablic rejestracyjnych. 2 przykłady, które zapamiętałem:
WGR - nie wiem czy wiecie ale są dwa trójmiasta w Polsce jedno na północy kraju a drugie WarkaGrójecRadom ( nie daj Bóg wyprzedzić smartem Pana jadącego Polonezem z właśnie taką rejestracją i jeszcze w kapeluszu - nie daje za wygraną)
TSA - to po prostu TataSAdownik (te rejestracje to z zagłębia sadowniczego w okolicach Sandomierza)
Jeśli znacie jakieś inne to piszcie - poznamy twórczość narodu.
PZD
Gantz
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia