Był by to taki zbieg okoliczności, że po bardzo dużej kałuży przejechałem i za 1000m zostawiłem smarta i biegi znikły. Czy woda poprostu pomogła i przyspieszyła zużycie.
Kostki suche, gdy wrzucam bieg D to słychać stukot jak by chciał wrzucić tylko nie chodzi ten pręt co zaznaczony jest na zdjęciu strzałka a chyba powinien??? Możecie coś podpowiedzieć.
Najpierw go wyjmij z samochodu ,przed odkręceniem zaznacz położenie np.rysikiem.
Zajrzyj do otworu w obudowie skrzyni czy łapa sprzęła nie jest uszkodzona (przetarta) tak jak pisałem na początku.
Nie zaszkodzi też go trochę zakonserwować (ale nie używaj do tego celu WD-40) według tej instrukcji:
Witajcie ! Od czasu wymiany sprzęgła zaczęły się dziać dziwne rzeczy, których wcześniej nie było. Jadąc spokojnie na 1, lub 2 biegu np. przy dojeżdżaniu do świateł następuje potworne szrpnięcie. Nie ma znaczenia czy jadę na manualu, czy automacie.Psikanie kilkakrotne i dość obfite płynnym smarem pod gumkę do aktuatora niczego nie zmienia. Od tych szarpnięć urwała się już chyba poduszka bo stuka przy ruszaniu i czuć wibracje przenoszone z silnika na nadwozie. Pytam o radę i podpowiedż klubowiczów, gdyż Kraków to pustynia w Smartowym temacie. A może się mylę? i ktoś z Klubowiczów odkrył , lub zna w naszym grodzie kumatego od Smartów złotą rączkę ??? Dodam że jest to 0,8 CDI 2000 r....Pomożecie ???? Rycho.
Jestem taki jaki jestem...i na pewno się nie zmienię...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.06.2014, 10:55 przez Kanapa.)