Pomysł z mapą mi się podoba, chybiony o tyle że ja w tym miejscu mam zainstalowanego swojego garmina. Pomysł ze stukaniem jest podobny do pomysłu mojego kolegi od latania, który gdy mu ktoś przeszkadza w powietrzu to woła do niego "kolego masz rozdarcie na górnej powierzchni skrzydła" i prawie za każdym razem koleś natychmiast odlatuje w kierunku lądowiska.
Lolek - motoparalotniarz