Jak pisałem w innym poście przyczyna była prozaiczna, zawsze tankuję na tesco, czasem na jecie, i okazjonalnie na statoilu a tym razem zatankowałem na przypadkowej nie sieciowej stacji benzynowej i mam za swoje. Unikajcie takich stacji jak ognia.
Lolek - motoparalotniarz