Trzy razy TAK!, jak napisał Kanapa. Kupowałem swojego jako laik, resztki instynktu samozachowawczego popchnęły mnie na forum smartklubu, które studiowałem dokładnie i byłem coraz bardziej przerażony
Na zakupy pojechałem z mechanikiem, który o Smartach miał niewielkie pojęcie, ale kilka rzeczy wypatrzył. I mówił "Smart?! Panie Wojtku za te pieniądze to kup pan Fabię, też mała!"
Po roku jeżdżenia i obejrzeniu paru sztuk twierdzę, że na prawdę dobrze trafiłem i zapłaciłem całkiem uczciwą cenę.
Wieszamy psy na handlarzach aut, a problem jest obopólny, bo wciąż pokutuje u nas mit okazji. Autokomis czy handlarz nie jest organizacją charytatywną, ale będzie nam to wmawiał, bo większość klientów tego od Niego oczekuje.
Dlatego najważniejsze przy zakupie są: udokumentowana historia pojazdu i jego stan techniczny, natomiast niekoniecznie rocznik czy przebieg. Na forum szybko znajdziesz info, które usterki są groszowe (a więc do zaakceptowania) a gdzie się chowa diabeł z trzema zerami trójką z przodu (vide silnik do remontu).
Na zakupy pojechałem z mechanikiem, który o Smartach miał niewielkie pojęcie, ale kilka rzeczy wypatrzył. I mówił "Smart?! Panie Wojtku za te pieniądze to kup pan Fabię, też mała!"
Po roku jeżdżenia i obejrzeniu paru sztuk twierdzę, że na prawdę dobrze trafiłem i zapłaciłem całkiem uczciwą cenę.
Wieszamy psy na handlarzach aut, a problem jest obopólny, bo wciąż pokutuje u nas mit okazji. Autokomis czy handlarz nie jest organizacją charytatywną, ale będzie nam to wmawiał, bo większość klientów tego od Niego oczekuje.
Dlatego najważniejsze przy zakupie są: udokumentowana historia pojazdu i jego stan techniczny, natomiast niekoniecznie rocznik czy przebieg. Na forum szybko znajdziesz info, które usterki są groszowe (a więc do zaakceptowania) a gdzie się chowa diabeł z trzema zerami trójką z przodu (vide silnik do remontu).