Po wirusie pod cylinder wpada uboższa mieszanka
Natomiast ostatnio na moim wykresie spalania zauważyłem taką prawidłowość, że Wojtek za fajerką = 5,1l/100km niezależnie od tego czy trasa to czy miasto, natomiast Gosię posadzić i nagle wychodzi 4,3l/100km miasto czy trasa.... hmmmm.
Natomiast ostatnio na moim wykresie spalania zauważyłem taką prawidłowość, że Wojtek za fajerką = 5,1l/100km niezależnie od tego czy trasa to czy miasto, natomiast Gosię posadzić i nagle wychodzi 4,3l/100km miasto czy trasa.... hmmmm.