Ja mam czujnik, a śmierdziela bym nie kupił za nic w świecie. Klimę też mam.
Być może to zależy od wersji wyposażenia...
Co do końcówki wiązki, powiem tak.
W latach, w których produkowane były nasze smarty taniej było zamówić 100 tysięcy wiązek w tej samej specyfikacji (pełnej), niż np. 5 pakietów po 20 tysięcy w różnych specyfikacjach. Biorąc pod uwagę, że np. u mnie była wiązka tempomatu i elektrycznie sterowanych lusterek, to obstawiam, że wiązkę do czujnika temperatury też gdzieś masz.
Tylko takie końcówki wiązek nigdy nie wiszą luzem, ale są podpięte pod podłużnicą, czy jakimś innym elementem. Może być tak, że brakuje ostatniego odcinka, z reguły max kilkudziesięciu centymetrów.
Tylko to nie robota na teraz, chyba, że masz porządnie ogrzewany garaż. Bo trzeba zrzucić cały przód i tam poszukać. A przy okazji można ogarnąć inne rzeczy np. filtr kabinowy, sprawdzenie i ewentualnie naprawę działania podnoszenia / opuszczania reflektorów, chłodnicę klimatyzacji, czy co tam jeszcze jest z przodu i lubi odmawiać posłuszeństwa.
Zakładając, że nikt Ci nie wymienił silnika na inny (a to też jest możliwe), przy rozkodowaniu VINu np. przez ilcats powinieneś dowiedzieć się, jaki masz typ silnika. Model jest opisywany na przykład jako 450.433, pierwsze trzy cyfry - wiadomo czwarta oznacza budę (3 - coupé, 4 - cabrio), a dwie ostatnie właśnie silnik. Na evilution jest to dokładnie rozpisane: typy, moce, normy itp.
Być może to zależy od wersji wyposażenia...
Co do końcówki wiązki, powiem tak.
W latach, w których produkowane były nasze smarty taniej było zamówić 100 tysięcy wiązek w tej samej specyfikacji (pełnej), niż np. 5 pakietów po 20 tysięcy w różnych specyfikacjach. Biorąc pod uwagę, że np. u mnie była wiązka tempomatu i elektrycznie sterowanych lusterek, to obstawiam, że wiązkę do czujnika temperatury też gdzieś masz.
Tylko takie końcówki wiązek nigdy nie wiszą luzem, ale są podpięte pod podłużnicą, czy jakimś innym elementem. Może być tak, że brakuje ostatniego odcinka, z reguły max kilkudziesięciu centymetrów.
Tylko to nie robota na teraz, chyba, że masz porządnie ogrzewany garaż. Bo trzeba zrzucić cały przód i tam poszukać. A przy okazji można ogarnąć inne rzeczy np. filtr kabinowy, sprawdzenie i ewentualnie naprawę działania podnoszenia / opuszczania reflektorów, chłodnicę klimatyzacji, czy co tam jeszcze jest z przodu i lubi odmawiać posłuszeństwa.
Zakładając, że nikt Ci nie wymienił silnika na inny (a to też jest możliwe), przy rozkodowaniu VINu np. przez ilcats powinieneś dowiedzieć się, jaki masz typ silnika. Model jest opisywany na przykład jako 450.433, pierwsze trzy cyfry - wiadomo czwarta oznacza budę (3 - coupé, 4 - cabrio), a dwie ostatnie właśnie silnik. Na evilution jest to dokładnie rozpisane: typy, moce, normy itp.