Pal póki możesz...
Ja już 223 dni bez... nie to, że samodzielnie... przyszła astma i powiedziała, że w dupie ma fajki i jarać nie będzie... cóż... bardzo się nie spierałem... była bardzo stanowcza...
Ja już 223 dni bez... nie to, że samodzielnie... przyszła astma i powiedziała, że w dupie ma fajki i jarać nie będzie... cóż... bardzo się nie spierałem... była bardzo stanowcza...