Ale się Wam humor wyostrzył...
Ze względu na fakt, że na forum jest wiele kobiet, ograniczę swoją wypowiedź do niezbędnego minimum...
Ja, jako mężczyzna, pomagam mojej żonie we wszystkich czynnościach domowych... Dosłownie we wszystkich...
Tak... wiem, że jesteście zdziwieni ale taka jest prawda...
Moja pomoc wygląda tak, że jak moja żona zaczyna sprzątać to ja jej nie przeszkadzam...
Cóż mogę więcej zrobić????
Wracając do troli to powiedziałem żonie, że jeden ze znajomych z forum nazwał nasze dzieci trole... a ona na to:"musiałeś mu tyle o nich mówić? Prorok czy jak...??"
Bez komentarza...
Ze względu na fakt, że na forum jest wiele kobiet, ograniczę swoją wypowiedź do niezbędnego minimum...
Ja, jako mężczyzna, pomagam mojej żonie we wszystkich czynnościach domowych... Dosłownie we wszystkich...
Tak... wiem, że jesteście zdziwieni ale taka jest prawda...
Moja pomoc wygląda tak, że jak moja żona zaczyna sprzątać to ja jej nie przeszkadzam...
Cóż mogę więcej zrobić????
Wracając do troli to powiedziałem żonie, że jeden ze znajomych z forum nazwał nasze dzieci trole... a ona na to:"musiałeś mu tyle o nich mówić? Prorok czy jak...??"
Bez komentarza...