No i skończył się problem z gaśnięciem smarcika. Problem prozaiczny, nie pokazał się na komputerze. Lecz mamy w Gdańsku dwóch magików, notabene zareklamowali sie na forum, świetni goście, wymienili czujnik położenia wału za rozsądne pieniądze i cud się stał. Smarcik jedzie bez problemów.
A tak nawiasem, serwis Smarta w Gdyni chciał za podłączenie pod komputer 220zł polskich za godzinę +VAT, oraz co najmniej dwie roboczogodziny, czyli ok 500 zł. To chore.
A tak nawiasem, serwis Smarta w Gdyni chciał za podłączenie pod komputer 220zł polskich za godzinę +VAT, oraz co najmniej dwie roboczogodziny, czyli ok 500 zł. To chore.