2 koledzy mają zakład w którym produkują repliki zbroi rycerskich. Oprócz tej działalności czasami sobie chałturzą i poprzebierani za rycerzy robią jakieś pokazy walk rycerskich. Któregoś dnia mieli zlecenie ale wiedząc, że się nie wyrobią z czasem stwierdzili, że już ubrani po części w te zbroje pojadą na miejsce. Wsiedli do malucha i popylają na maxa. W pewnym momencie zatrzymuje ich policjant. Jak zobaczył taki widok woła swojego kolegę i pochylając się mówi do kolesi:
- co nie mamy zaufania do autka ????
- co nie mamy zaufania do autka ????
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia