Jarro to my sąsiadami w pracy jesteśmy to może wcześniej nie raz Twojego smarta po drodze widziałam zaparkowanego jak Equator się budował i była walka o miejsca, a każdy parkował gdzie się dało.
Nie ukrywam, że Smarcik wtedy nie raz mi w oko wpadł
Ganz ja myślę, że od czasu do czasu kontrolnie zajedziesz sprawdzić czy panowie nie chodzą i wrzucisz parę groszy jakbym nie zdążyła.
Ale muszę dodać, że ochrona w budynku czujna i wie już gdzie dzwonić jakby panowie się pojawili
Nie ukrywam, że Smarcik wtedy nie raz mi w oko wpadł
Ganz ja myślę, że od czasu do czasu kontrolnie zajedziesz sprawdzić czy panowie nie chodzą i wrzucisz parę groszy jakbym nie zdążyła.
Ale muszę dodać, że ochrona w budynku czujna i wie już gdzie dzwonić jakby panowie się pojawili