Dzięki za cenne rady !!!Coś w tym jest !!! Gdy zaczęły się niespodzianki świeciło się jedno jajko poziomu paliwa.Teraz rezerwa miga i problem się nasila.Jutro go zafuluję jadąc z pracy.Wszystkie filtry mają 7000km.Ten od paliwa też.Wszystko jest cacy, poza jednym ale...Objawy zasyfionego filtra paliwa znam, i już temat był przerabiany.Owszem silnik gasł bez ostrzeżenia,zwłaszcza podczas jazdy pod górę,lub gdy mocniej nacisnąłem pedał gazu i przez kilka minut przytrzymałem.Ale nie było fochów przy rozruchu,jak jest obecnie !!!Inna sprawa że nie było wtedy u nas Afrykańskich temperatur.Ciągle ubolewam nad tym że w Krakowie nie ma nikogo komu by się chciało i kto potrafiłby nasze zabaweczki uzdrawiać...PUSTYNIA !!! Pozdrawiam serdecznie...Ryszard...
Jestem taki jaki jestem...i na pewno się nie zmienię...