[kmodzele]

Instalacja gazowa opłaca się, jeśli koszt jej montażu + koszty dodatkowych przeglądów dorocznych + koszty dodatkowych serwisów instalacji gazowej + koszt dodatkowego wymieniania świec i kabli wysokiego napięcia zostaną zwrócone przez mniejszą cenę używanego paliwa.
Trzeba też wziąć pod uwagę prawdopodobieństwo częstszych niż się na poczatku wydaje wizyt z okazji niesprawności instalacji gazowej, problemu z zamontowaniem gaz-bańki (o ile się da ją gdziekolwiek zamontować).
Przy moim przebiegu, zyskałbym na samym paliwie ok 1500 zł rocznie, co może by i zwróciło koszt instalacji po 2-3 latach. Ale dodatkowe koszty i problemy?
Ja miałem dwa wozy na gaz i ostanio kupiłem ... dizla. Koszt paliwa jest zbliżony do gazu (jeśli weźmiemy pod uwagę spalanie), a mam zero kłopotów z mniejszym bagażnikiem, problemami związanymi ze zwiększoną złożonością systemu napędowego, wymianami, przeglądami. Jak ktoś bardzo liczy się z kosztami - polecam dizla. Jak mniej - tańszego (przynajmniej przy kupnie) benzyniaka. Gaz - tylko w wypróbowanych już silnikach i pojazdach, dla superoszczędnych i nie posiadajacych zbyt złożonego silnika w aucie.
Reasumując: smart+gazsystem to MOIM zdaniem poroniony pomysł.

* * *

A JEDNAK!:

2006-03-20 13:06
Źródło: Automobilwoche
mojeauto.pl


Moda na alternatywne źródła napędu dotarła także do Smarta. Na Salonie Samochodowym AMI w Lipsku, który odbędzie się w dniach 1-9. kwietnia br. producent mikro-aut zaprezentuje model napędzany gazem ziemnym CNG.
Smart poza funkcją umożliwiającą napędzanie auta przez sprzężony gaz ziemny będzie także mógł do napędu wykorzystywać benzynę. Cały system CNG zamontowano w podłodze Smarta. Zmiana źródła napędu pomiędzy wariantem benzynowym i CNG możliwa będzie przez przełącznik umieszczony na desce rozdzielczej - również w trakcie jazdy.
Zbiornik na sprzężony gaz ziemny pomieści 32 litry, zaś na benzynę 12 litrów. Dzięki takiej mieszance Smart jest w stanie pokonać odległość ponad 400 kilometrów.

(to mój na samej benzynie (35l) przejeżdża 550-630 km)