A ja tam staram się jeździć "grzecznie" i w związku z tym nie obserwuję żadnych wrogich ruchów na jezdni. Tak samo jestem traktowany przez innych gdy jadę oktavią jak i fortwo.
Nie przypominam sobie, żeby ktoś chciał się ze mna ścigać, choć nie raz ruszałem spod świateł pełnym gazem. Zawsze mam wrażenie że inni ochoczo jadą za mną z boku i chętnie obserwują moje auto. Ale nikt się nie ścigał! Przynajmniej nie zauważyłem.
A chamstwo występuje losowo niezaleźnie czym jeżdżę.
Jak widać, każdy z nas ma inne odczucia prowadząc maluszka.
Ostatnio smartów obrodziło i przestały być dziwem.
* * *
A w ogóle przynajmniej 3 razy dziennie widuję na ulicach czarno-srebrnego smarta na numerach WBxxxxx. Albo mnie śledzi, albo jest ich już 1000 w W-wie i dlatego wciąż je widzę. Nawet teraz pisząc to, widziałem przez okno, jak mknął. Jestem w domu - w Piasecznie. :-?
Nie przypominam sobie, żeby ktoś chciał się ze mna ścigać, choć nie raz ruszałem spod świateł pełnym gazem. Zawsze mam wrażenie że inni ochoczo jadą za mną z boku i chętnie obserwują moje auto. Ale nikt się nie ścigał! Przynajmniej nie zauważyłem.
A chamstwo występuje losowo niezaleźnie czym jeżdżę.
Jak widać, każdy z nas ma inne odczucia prowadząc maluszka.
Ostatnio smartów obrodziło i przestały być dziwem.
* * *
A w ogóle przynajmniej 3 razy dziennie widuję na ulicach czarno-srebrnego smarta na numerach WBxxxxx. Albo mnie śledzi, albo jest ich już 1000 w W-wie i dlatego wciąż je widzę. Nawet teraz pisząc to, widziałem przez okno, jak mknął. Jestem w domu - w Piasecznie. :-?
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
fan smarta fortwo