DaSza - wystarczyło zadzwonić na Straż Ogniową - oni są najbardziej rzetelni i najbardziej profesjonalni.
W mojej służbie zawsze dzwonimy na 998 a potem na energetykę - bo są zmuszeni wyłączyć elektrykę i to w takich przypadkach jak opisujesz.
Widzisz - problem jest taki, że drzewo zawsze gdzieś stoi - ktoś jest jego właścicielem i każdy chce zrzucić robotę na innego - jednak straż pożarna nie wnika w takie sytuacje - jest to państwowa firma i jeśli zagraża to nawet pieskowi przywiązanemu do budy - zrobią i będą z tego zadowoleni, bo pomogli. Pamiętam co się działo jak wichura która przeszła nad Warszawą i połamała drzewa - 998 - nigdy nie odmówiła pomocy - nie obchodziło ich co i gdzie leży - ważne było bezpieczeństwo ludzi.
kolego - kacperoo - sam wiesz, że to był wielki przekręt z B1 - niestety musisz mieć pretensję do ludzi z zamożną kieszenią bo to oni kupowali Porsche i robili takie przewały. Jednak jak widać - polskie prawo potrafi działać wstecz - a tak nie powinno być - jednak jest - ktoś ukrywa swoje błędy kosztem obywateli. Wiem jak jesteś wściekły - ja też choć mnie to nie dotyczy.
W mojej służbie zawsze dzwonimy na 998 a potem na energetykę - bo są zmuszeni wyłączyć elektrykę i to w takich przypadkach jak opisujesz.
Widzisz - problem jest taki, że drzewo zawsze gdzieś stoi - ktoś jest jego właścicielem i każdy chce zrzucić robotę na innego - jednak straż pożarna nie wnika w takie sytuacje - jest to państwowa firma i jeśli zagraża to nawet pieskowi przywiązanemu do budy - zrobią i będą z tego zadowoleni, bo pomogli. Pamiętam co się działo jak wichura która przeszła nad Warszawą i połamała drzewa - 998 - nigdy nie odmówiła pomocy - nie obchodziło ich co i gdzie leży - ważne było bezpieczeństwo ludzi.
kolego - kacperoo - sam wiesz, że to był wielki przekręt z B1 - niestety musisz mieć pretensję do ludzi z zamożną kieszenią bo to oni kupowali Porsche i robili takie przewały. Jednak jak widać - polskie prawo potrafi działać wstecz - a tak nie powinno być - jednak jest - ktoś ukrywa swoje błędy kosztem obywateli. Wiem jak jesteś wściekły - ja też choć mnie to nie dotyczy.
Kochany Smarcik CDi