Nikodemus ten ceramizer to nie zaden "zalepiacz dziur" w silniku czy inne paskudstwo. To po prostu ceramika w plynie ktora zmiejsza tarcie w silniku. Ja przetestowalem i bede to stosowal w kazdym swoim aucie, chocby fabrycznie nowym, bo dzieki temu silnik zuzywa sie wolniej, wiec to srodek profilaktyczny, a nie tylko naprawczy. Moje inne auto z 2.0l kreci sie teraz pieknie na niskich obrotach, spalanie spadlo, kompresja wzrosla...zreszta filmik na stronie mowi sam za siebie. W zyciu nie widzialem pracujacego silnika ze zdjeta miska olejowa. To powinno przekonac nawet najwiekszych przeciwnikow.
W zasadzie to tego posta powinienem zamiescic w temacie o ceramizerze a nie tutaj....no ale tak wyszlo
..aha ten srodek sprzedaja w 5ml dozownikach...a nie w jakis pol litrowych karnistrach. 5ml cudu w plynie
Po zastosowaniu w F2 zauwazylem lekki przyrost mocy, prawdopodobnie kompresja wzrosla. Silnik pracuje rowniej i ciszej.
W zasadzie to tego posta powinienem zamiescic w temacie o ceramizerze a nie tutaj....no ale tak wyszlo
..aha ten srodek sprzedaja w 5ml dozownikach...a nie w jakis pol litrowych karnistrach. 5ml cudu w plynie
Po zastosowaniu w F2 zauwazylem lekki przyrost mocy, prawdopodobnie kompresja wzrosla. Silnik pracuje rowniej i ciszej.