Wczoraj taki sam na 7-ce na wysokości Nowego Dworu..zatkało lekko po 19 tej w obydwie strony, objeżdżać trzeba było.....Zdachowany pan kierowca, bo byłam pierwsza za nim patrzył na mnie z mega zdziwieniem, że jednak można.....niestety komórka mi zdechła do rejestracji faktów. Anemiczna byłam , bo stres mega, ale nic nie blokowałam i w domu cało to najważniejsze
choroby na stanie :smartoza, glajtoza