odgrzeję troszkę kotleta
jako świeży posiadacz fortwo 450 napisze co mnie irytuje/denerwuje (pomijam jakość wykonania = plastik fantastik):
- brak automatycznych świateł (wiem w 2000r to nie standard -ale człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego)
- stojący pedał hamulca - "prawie jak w porsche, ale denerwuje mnie - bo nie mogę idealnie dozować siły hamowania - leci mi cała noga - przesuwa się pięta po dywaniku (a nie mam nóg gejszy )
- fotel kierowcy jest bardziej z przodu niż pasażera i nie da się go bardziej do tyłu cofnąć (chyba , że jest sposób...)
- automat - często redukuje w najmniej oczekiwanym momencie
- słabe światła
... chyba tyle na początek
jako świeży posiadacz fortwo 450 napisze co mnie irytuje/denerwuje (pomijam jakość wykonania = plastik fantastik):
- brak automatycznych świateł (wiem w 2000r to nie standard -ale człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego)
- stojący pedał hamulca - "prawie jak w porsche, ale denerwuje mnie - bo nie mogę idealnie dozować siły hamowania - leci mi cała noga - przesuwa się pięta po dywaniku (a nie mam nóg gejszy )
- fotel kierowcy jest bardziej z przodu niż pasażera i nie da się go bardziej do tyłu cofnąć (chyba , że jest sposób...)
- automat - często redukuje w najmniej oczekiwanym momencie
- słabe światła
... chyba tyle na początek