No i proszę - kol. Kanapa mnie uprzedził. Napisał już to, co i ja chciałem napisać, tyle że ja od rana w pracy i dopiero teraz znalazłem nieco czasu.
A więc - wyszło jak zwykle…
I wcale nie mam na myśli przegranego meczu z Ukrainą, tylko kwestię autka z tego tematu.
Radosna twórczość naszych sprzedawców samochodów. Miało być „super, hiper”, a … wyszło, jak zwykle. Już wiem, że dach nie działa (o czym sprzedawcy telefonicznie nawet nie napomknęli, mimo moich wyraźnych pytań o stan auta). Z tego, co mówił Kanapa podobno z uszkodzonym dachem już przyjechało z Niemiec i tak stoi. Dach nieszczelny, „mokry” dywanik pasażera, klima nie działa (tzn. „działa”, ale nie chłodzi…), przebieg nie 60 tyś., jak w opisie tylko ok. 90 tyś. I z mojego p-u widzenia rzeczy te autko od razu dyskwalifikują, ale.. pali dobrze. Kanapa się nim przejechał i mówi, że pod tym względem jest OK. Bardzo ładnie wygląda – zadbany wewnątrz i na zewnątrz.
Jak już napisał Kanapa - ze sprzedającymi można się potargować – ze mną telefonicznie zeszli do ceny 10 500 zł. Ja rezygnuję. Będę szukał dalej i młodszego. Ale z wymiany zdań z Kanapą wywnioskowałem, że może nawet warto by było się nim zainteresować (bardziej potargować, być świadomym koniecznych napraw itd..).
Chcę dodać, bardzo dziękuję koledze Kanapie. Zaoszczędził mi wiele czasu i pieniędzy i wsparł rzeczową oceną, czego sam nie byłbym w stanie zrobić. Chciałem mu się jakoś odwdzięczyć, ale moje dziękuję mu wystarczyło. Powtórzę raz jeszcze – dzięki...
Może nie tak fachowo, jak Kanapa, ale gdyby ktoś kiedyś miał potrzebę, by sprawdzić autko w moich stronach (Jelenia Góra) – „poczuwam się” i z przyjemnością to zrobię.
Robert
A więc - wyszło jak zwykle…
I wcale nie mam na myśli przegranego meczu z Ukrainą, tylko kwestię autka z tego tematu.
Radosna twórczość naszych sprzedawców samochodów. Miało być „super, hiper”, a … wyszło, jak zwykle. Już wiem, że dach nie działa (o czym sprzedawcy telefonicznie nawet nie napomknęli, mimo moich wyraźnych pytań o stan auta). Z tego, co mówił Kanapa podobno z uszkodzonym dachem już przyjechało z Niemiec i tak stoi. Dach nieszczelny, „mokry” dywanik pasażera, klima nie działa (tzn. „działa”, ale nie chłodzi…), przebieg nie 60 tyś., jak w opisie tylko ok. 90 tyś. I z mojego p-u widzenia rzeczy te autko od razu dyskwalifikują, ale.. pali dobrze. Kanapa się nim przejechał i mówi, że pod tym względem jest OK. Bardzo ładnie wygląda – zadbany wewnątrz i na zewnątrz.
Jak już napisał Kanapa - ze sprzedającymi można się potargować – ze mną telefonicznie zeszli do ceny 10 500 zł. Ja rezygnuję. Będę szukał dalej i młodszego. Ale z wymiany zdań z Kanapą wywnioskowałem, że może nawet warto by było się nim zainteresować (bardziej potargować, być świadomym koniecznych napraw itd..).
Chcę dodać, bardzo dziękuję koledze Kanapie. Zaoszczędził mi wiele czasu i pieniędzy i wsparł rzeczową oceną, czego sam nie byłbym w stanie zrobić. Chciałem mu się jakoś odwdzięczyć, ale moje dziękuję mu wystarczyło. Powtórzę raz jeszcze – dzięki...
Może nie tak fachowo, jak Kanapa, ale gdyby ktoś kiedyś miał potrzebę, by sprawdzić autko w moich stronach (Jelenia Góra) – „poczuwam się” i z przyjemnością to zrobię.
Robert