uwaga mocne
Dwóch facetów zgubilo sie w lesie.
Bladzili tak juz od wielu dni i byli smiertelnie glodni.
Pewnego razu zobaczyli mala chatke na polanie.
Z chatki wylazla Baba Jaga.
- Babciu, dasz nam cos do zjedzienia? umieramy z glodu...
- dam, pod warunkiem, ze mnie zaspokoicie.
Jeden z nich pomyslal:
Wole juz umrzec, niz przeleciec to próchno! i usiadl zrezygnowany pod domkiem, a drugi wszedl do srodka.
Baba rozbiera sie, zdejmuje okulary i kladzie sie na lózko
mówiac "no dalej mój Drogi".
Facet patrzy, a tu na stole lezy kukurydza, wiec uzyl jej w wiadomym celu a potem wywalil przez okno - baba byla zaspokojona w 100% , dala mu sie najesc i napic za wszystkie czasy.
Potem wychodzi zadowolony z domku i widzi swojego kumpla.
- E, ty taki frajer jestes, musiales zaspokoic to babsko a
mi przez okno wypadla kukurydza... nie dosc ze ciepla to
jeszcze z maslem...
Dwóch facetów zgubilo sie w lesie.
Bladzili tak juz od wielu dni i byli smiertelnie glodni.
Pewnego razu zobaczyli mala chatke na polanie.
Z chatki wylazla Baba Jaga.
- Babciu, dasz nam cos do zjedzienia? umieramy z glodu...
- dam, pod warunkiem, ze mnie zaspokoicie.
Jeden z nich pomyslal:
Wole juz umrzec, niz przeleciec to próchno! i usiadl zrezygnowany pod domkiem, a drugi wszedl do srodka.
Baba rozbiera sie, zdejmuje okulary i kladzie sie na lózko
mówiac "no dalej mój Drogi".
Facet patrzy, a tu na stole lezy kukurydza, wiec uzyl jej w wiadomym celu a potem wywalil przez okno - baba byla zaspokojona w 100% , dala mu sie najesc i napic za wszystkie czasy.
Potem wychodzi zadowolony z domku i widzi swojego kumpla.
- E, ty taki frajer jestes, musiales zaspokoic to babsko a
mi przez okno wypadla kukurydza... nie dosc ze ciepla to
jeszcze z maslem...