no dokładnie, musi dokładać bo niestety ale sama nierdzewka zrobiła się jako materiał dość droga.
tak jak Tom piszesz nie problem samą rure z przegrodami wstawić, MB Motor Sport robi to podobnie jak sie zabiera za to tłumikarz Toma. jeden tłumik mamy z węglowym filtrem do cabrio, a filtr też niestety sporo kosztuje, ale inaczej szło by się udusić przy jezdzie bez dachu od spalin, i ogłuchnąć na dłuzszą metę od hałasu.
Cabrio ma ładny dżwięk pomimo głośności nie działa na nerwy jak niektóre. Dowodem moze być brak zmeczęnia dżwiekiem podczas podróży do Zell a potem na wakacje. 6 tys km w 10 dni smartem.
Drugi tłumik bez wypełnienia węglowego jest sporo głośniejszy i ma lekko inny dżwięk, chociaż całkiem przyjemny i robiący spore wrazenie na drodze ;P (nie ma ludzia co sie nie obejrzy przy ruszaniu). To jednak moze być wynikiem różnych końcówek i innego wylotu, cabrio ma jedną dziurę, puszka dwie. Spaliny już tak nie przeszkadzają bo to puszka, więc nie ma co inwestować w wypełnienie.
czekamy więc na efekty ;P, ale już mi sie gość podoba ze swoim podejściem do tematu z pomiarami na hamowni, ja co prawda pomiarów robionych u tłumikarza nie miałam, ale dlatego, że wszystko szło drogą telefoniczno-wysyłkową więc raczej było ciężko.
tak jak Tom piszesz nie problem samą rure z przegrodami wstawić, MB Motor Sport robi to podobnie jak sie zabiera za to tłumikarz Toma. jeden tłumik mamy z węglowym filtrem do cabrio, a filtr też niestety sporo kosztuje, ale inaczej szło by się udusić przy jezdzie bez dachu od spalin, i ogłuchnąć na dłuzszą metę od hałasu.
Cabrio ma ładny dżwięk pomimo głośności nie działa na nerwy jak niektóre. Dowodem moze być brak zmeczęnia dżwiekiem podczas podróży do Zell a potem na wakacje. 6 tys km w 10 dni smartem.
Drugi tłumik bez wypełnienia węglowego jest sporo głośniejszy i ma lekko inny dżwięk, chociaż całkiem przyjemny i robiący spore wrazenie na drodze ;P (nie ma ludzia co sie nie obejrzy przy ruszaniu). To jednak moze być wynikiem różnych końcówek i innego wylotu, cabrio ma jedną dziurę, puszka dwie. Spaliny już tak nie przeszkadzają bo to puszka, więc nie ma co inwestować w wypełnienie.
czekamy więc na efekty ;P, ale już mi sie gość podoba ze swoim podejściem do tematu z pomiarami na hamowni, ja co prawda pomiarów robionych u tłumikarza nie miałam, ale dlatego, że wszystko szło drogą telefoniczno-wysyłkową więc raczej było ciężko.