Lubi...tylko nie latwo jest to ustawic...ale nie ma rzeczy niemozliwych
Wiadomo, ze nie czesto trafia sie gaziarza-pasnojata ktory przylozy sie do roboty...wiekszosc patrzy tylko jak szybko skonczyc robote i skasowac jelenia.
Ja mam LPG u siebie w coupe...i oczywiscie trzeba bylo po "specu" poprawiac...ale finalnie auto smiga jak na benzynie. Niestety (a moze wlasnie stety) musialem zrobic wszystko sam bo na "specow" nie bylo mozna liczyc..
Polecam poczytac o BLOSie...to naprawde ekstra urzadzenie. Gaz dozuje odpowiednio do przeplywajacego powietrza (jego przekroj sie zmienia) dlatego dawka gazu jest zawsze dobrze dobrana. Nie potrzebne sa odczyty z lambdy ani nic takiego...
Wiadomo, ze nie czesto trafia sie gaziarza-pasnojata ktory przylozy sie do roboty...wiekszosc patrzy tylko jak szybko skonczyc robote i skasowac jelenia.
Ja mam LPG u siebie w coupe...i oczywiscie trzeba bylo po "specu" poprawiac...ale finalnie auto smiga jak na benzynie. Niestety (a moze wlasnie stety) musialem zrobic wszystko sam bo na "specow" nie bylo mozna liczyc..
Polecam poczytac o BLOSie...to naprawde ekstra urzadzenie. Gaz dozuje odpowiednio do przeplywajacego powietrza (jego przekroj sie zmienia) dlatego dawka gazu jest zawsze dobrze dobrana. Nie potrzebne sa odczyty z lambdy ani nic takiego...