A o co cała ta dyskusja, jeżeli jest to np. tylko kawałek "goździa"?
Może nawet nie przebił opony na wylot?
W pewnym sensie na tej podstawie to dywagacje w granicach absolutu
Zgadzam się z tezą, że bez oceny przez fachowca z zakładu i zdjęcia opony z koła,
niewiele można ocenić.
A czy kołek, czy czopek czy inne "chorera", to trzeba mieć trochę wiedzy wulkniazacyjnej.
Może nawet nie przebił opony na wylot?
W pewnym sensie na tej podstawie to dywagacje w granicach absolutu
Zgadzam się z tezą, że bez oceny przez fachowca z zakładu i zdjęcia opony z koła,
niewiele można ocenić.
A czy kołek, czy czopek czy inne "chorera", to trzeba mieć trochę wiedzy wulkniazacyjnej.
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus